reklama
reklama

Wybory 2023. O szansach kandydatów z Kolbuszowej rozmawiamy z radnym Piotrem Pankiem

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Anna Pocałuń

Wybory 2023. O szansach kandydatów z Kolbuszowej rozmawiamy z radnym Piotrem Pankiem - Zdjęcie główne

O samorządzie i wyborach rozmawiamy z Piotrem Pankiem, członkiem Rady Miejskiej w Kolbuszowej. | foto Anna Pocałuń

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIO samorządzie, zbliżających się wyborach do Sejmu RP w październiku oraz wyborach samorządowych w roku 2024 rozmawiamy z Piotrem Pankiem, radnym Rady Miejskiej w Kolbuszowej. Najmłodszym spośród obecnie pełniących tę funkcję w gminie.
reklama

Niebawem wybory do Sejmu RP. Na listach będziemy mogli spotkać wiele nazwisk kojarzących się z Kolbuszową. Kto twoim zdaniem ma największe szanse na mandat poselski? 

- Myślę, że Kolbuszowa ma szansę na dwa mandaty. Pierwszy z nich, znając specyfikę tego terenu, według mnie trafi do Zbigniewa Chmielowca. Wydaje mi się, że z perspektywy gminy Kolbuszowa obecna kadencja posła Chmielowca jest najlepszą w jego wykonaniu, odkąd znalazł się w sejmie. Pomógł ściągnąć do naszej gminy fundusze, które nigdy by do nas nie trafiły bez jego pomocy. Jako członek rady miejskiej nie mogę tego nie docenić.

Drugim kandydatem z ziemi kolbuszowskiej, który w moim odczuciu zdobędzie mandat poselski, będzie Tomasz Buczek z listy Konfederacji. Dał się on poznać mieszkańcom często z dosyć kontrowersyjnych czynów czy też wypowiedzi, jednakże sądząc po komentarzach w sieci i słuchając głosów znajomych, uważam, że znajdzie on poparcie wśród mieszkańców. Niekoniecznie podoba mi się sposób, w jaki uprawia politykę, jednakże nie można mu odmówić skuteczności tych działań. Mimo wszystko dobrze, że taki lokalny straszak na władzę w Kolbuszowej się pojawił.

 

Na listach możemy spotkać twoich kolegów z rady miejskiej: Józefa Fryca oraz Michała Karkuta, a także wicemarszałek województwa podkarpackiego Ewę Draus. Z jakiego powodu nie dajesz im szansy na zdobycie mandatu poselskiego?

 - Jeśli chodzi o wspomnianych kandydatów, a także innych mających powiązania z naszym powiatem, uważam, że starują w tych wyborach tylko po to, aby wesprzeć swoją listę i sami niekoniecznie liczą na mandat poselski. Być może inaczej jest w przypadku pani Ewy Draus, jednakże nie sądzę, aby realne były dwa mandaty na liście PiS dla Kolbuszowej. Bardziej prawdopodobny jest, według mnie, scenariusz, że nie będziemy mieć żadnego posła z ramienia PiS, co przy ich ewentualnej kolejnej kadencji będzie miało skutki finansowe.

 Myślę, że z perspektywy powiatu kolbuszowskiego źle się stało, że na tej liście jest dwoje dosyć mocnych kandydatów z naszego regionu. Jeśli PiS wygra kolejne wybory, byłoby dobrze mieć tam kogoś, kto będzie ściągać do nas dodatkowe pieniądze. Jak to mówią "lepszy rydz niż nic". 

 

 Nie myślałeś o wejściu do Sejmu? Widzisz siebie jako posła? 

- Nie lubię przegrywać, więc jeśli już podejmuję się jakieś walki to po to, żeby ją wygrać. Raczej nie jestem tak rozpoznawalną postacią w regionie, aby myśleć o byciu posłem. W pierwszej kolejności sprawdziłbym się w wyborach na burmistrza, ale musiałbym mieć wewnętrzne przekonanie, że jestem w stanie osiągnąć sukces. Póki co nie myślałem o tym na poważnie. 

 

 Skoro wspomniałeś o wyborach samorządowych. To twoja druga kadencja w radzie miejskiej. Jak oceniasz obecną radę w porównaniu do poprzedniej kadencji? 

 - Jeśli chodzi o nazwiska, to większa część się chyba nie zmieniła? (śmiech) Myślę, że ta rada jest lepsza od poprzedniej pod tym względem, że jest bardziej nieprzewidywalna. Żadna grupa nie ma wyraźnej przewagi ani pewności, że wszystko potoczy się zgodnie z ich założeniami. Myślę, że to dobrze. Osobiście staram się trzymać pośrodku i postępować zgodnie z własnym sumieniem, a nie z czyimś życzeniem. Serdecznie to polecam. 

 

 A jak oceniasz swoją pracę patrząc na obie kadencje?

- Myślę, że dojrzałem. Wiem, że nie jestem tutaj najmądrzejszy, że nie wszystko da się zrobić w 5 minut. Ale nauczyłem się pukać w odpowiednie drzwi i być skutecznym. Nie zależy mi już na tym, żeby być kochanym przez wszystkich. Wiem, że tak się nie da. Staram się postępować tak, aby nie wstydzić się spojrzeć w oczy rodzinie czy znajomym. Myślę, że wychodzi mi to całkiem nieźle. 

 

Obecna kadencja rady miejskiej również powoli dobiega ku końcowi. Czy macie już pomysł na kolejne wybory? 

- Rozmawiamy, jednakże bardzo dużo będzie zależało od wyborów do Sejmu. To, czy ktoś zostanie posłem lub nie, będzie miało duże oddziaływanie na samorząd. Na razie nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu, poczekajmy z tym do październikowych wyników.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama