Powiatowy Lekarz Weterynarii w Przemyślu poinformował o wykryciu wścieklizny u lisa w miejscowości Krówniki, w powiecie przemyskim.
Wściekliznę wywołuje wirus neurotropowy, który atakuje ośrodkowy układ nerwowy - mózgowie i rdzeń kręgowy ssaków, w tym człowieka.
Do zarażenia chorobą dochodzi głównie w wyniku pogryzienia przez zwierzę lub przedostania się śliny chorego zwierzęcia w miejsce skaleczenia, lub zadrapania skóry, lub błon śluzowych. Z miejsca zakażenia wirus wędruje wzdłuż nerwów obwodowych do ośrodkowego układu nerwowego, w którym rozpoczyna namnażanie.
Do obecności i rozprzestrzenianie wścieklizny w środowisku naturalnym przyczyniają się zwierzęta różnych gatunków, które mogą stanowić zarówno wektor, jak i rezerwuar wirusa.
Wśród gatunków wrażliwych są również takie, u których przeważa postać "cicha" wścieklizny, przebiegająca z pominięciem stadium napadów agresji. Spośród zwierząt wolno żyjących są to głównie sarny i jelenie, a wśród zwierząt domowych bydło i rzadko owce.
W Europie największa liczba przypadków wścieklizny stwierdzana jest u lisów wolno żyjących, borsuków, nietoperzy, jenotów, a wśród zwierząt domowych u psów i kotów, a spośród zwierząt gospodarskich u bydła oraz owiec.
Posiadacze psów mają obowiązek zaszczepić czworonogi przeciwko wściekliźnie w terminie 30 dni od dnia ukończenia przez psa 3. miesiąca życia, a następnie nie rzadziej niż co 12 miesięcy od dnia ostatniego szczepienia.
Kary za nieszczepienie
Należy pamiętać, że wścieklizna w Polsce nie została uznana za chorobę wygasłą, a obowiązek szczepienia psów nałożony jest ustawowo.Kto uchyla się od obowiązku ochronnego szczepienia psów przeciwko wściekliźnie, a w przypadku wprowadzenia obowiązku ochronnego szczepienia kotów przeciwko wściekliźnie – od tego obowiązku się uchyla – podlega karze grzywny.
Powiatowy lekarz weterynarii przypomina, że z obowiązku szczepienia wszystkich posiadanych psów nikt nie został zwolniony, a właściciel psów naraża się na wysokie mandaty karne za ich niezaszczepienie.
Każdy właściciel psa ma obowiązek raz na 12 miesięcy zaszczepić go przeciwko wściekliźnie. Każdy, kto uchyla się od tego obowiązku, podlega karze grzywny nawet do 500 zł.
Pogryzienia w powiecie kolbuszowskim
Barbara Dudzińska, dyrektor Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kolbuszowej przekazała, że pogryzienia i pokasania przez zwierzęta, głównie domowe w powiecie kolbuszowskim zdarzają się dość często. Nie było jednak w ostatnim czasie dotkliwego pogryzienia. Częściej zdarzają się drobne urazy, które powodują najczęściej psy i koty. Często to sami właściciele zostają przez nich pogryzieni.Rzadko jednak po pogryzieniach poszkodowani muszą przejść serię zastrzyków przeciwko wściekliźnie. Dzieje się to tylko w przypadku, gdy zwierzęcia, które zaatakowało, nie da się poddać obserwacji.
Apel gminy do właścicieli
Gmina Dzikowiec zaapelowała do właścicieli psów, które często wałęsają się po ulicach i stwarzają zagrożenie.
- Często na terenie naszej gminy pojawia się problem wałęsających się psów. Niemal w każdym przypadku psy te posiadają swoich właścicieli, a pojawiające się tzw. „bezdomne” psy to zazwyczaj zwierzęta niedopilnowane przez swoich właścicieli. Aby uznać psa za „bezpańskiego” czy „bezdomnego” nie może świadczyć tylko fakt, że zwierzę pojawia się o odpowiednich porach w danej okolicy, ponieważ takie przypadki są szczególnie liczne w okresie godowym zwierząt – psy to zazwyczaj zwierzęta nieodpowiednio dopilnowane przez właścicieli. Wówczas całe watahy psów potrafią „pilnować” nieruchomości, na której terenie przebywa suka
- pisze Urząd Gminy w Dzikowcu.
Urząd przypomniał także podstawowe obowiązki właścicieli psów
- stały skuteczny dozór nad psami i innymi zwierzętami domowymi,
- prowadzenie psów poza swoimi posesjami na smyczy, bez względu na to, czy pies jest mały czy duży, natomiast psa rasy uznawanej za agresywną na smyczy i w kagańcu;
- zabezpieczeniu posesji przed wydostaniem się zwierzęcia poza jej teren,
- niewprowadzaniu zwierząt na teren placów gier i zabaw oraz piaskownic dla dzieci,
- niewyprowadzaniu psów i innych zwierząt do obiektów użyteczności publicznej, za wyjątkiem miejsc do tego przeznaczonych
- Przypominamy również o sposobach postępowania w przypadkach wałęsających się psów: w przypadku gdy właściciel wałęsającego się psa jest znany, należy fakt ten zgłosić na policję, która ma prawo nałożyć mandat na nieodpowiedzialnego właściciela zwierzęcia. W przypadku notorycznego braku nadzoru nad psem może skierować do sądu wniosek o ukaranie właściciela psa, osoby, które zauważyły w pobliżu swojej posesji wałęsającego się psa, nie powinny zamykać go na terenie swojej nieruchomości. W konsekwencji może to doprowadzić do tego, że psy nie będą wracać do swoich domów. Zwierzę jeżeli nie będzie dokarmiane, to samo opuści posesję i wróci do swojego właściciela. Pamiętajmy, aby nie odbierać psu szansy powrotu do domu!
- piszą urzędnicy z Dzikowca.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.