reklama
reklama

Wałęsające psy zagryzły kilkanaście kur w Cmolasie. Sprawa trafiła na policję

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: pixabay.com

Wałęsające psy zagryzły kilkanaście kur w Cmolasie. Sprawa trafiła na policję - Zdjęcie główne

Wałęsające psy zagryzł kilkanaście kur w Cmolasie. (zdjęcie poglądowe) | foto pixabay.com

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCI Dwa psy zagryzły kilkanaście kur na jednej z posesji z Cmolasie. Nie wiadomo, czy psy były bezpańskie. Sprawą zajęła się kolbuszowska policja.
reklama

Z informacji przekazanych przed nadkom. Jolantę Skubisz-Tęczę, oficera prasowego wynika, że 1 listopada (środa) po godz. 8, policjanci interweniowali w Cmolasie, w związku ze zgłoszeniem dotyczącym zagryzienia kilkunastu kur przez psy.

- Jak wynikało z relacji zgłaszającego, zauważył on na swojej posesji dwa psy biegające za jedną z kur, dodatkowo na podwórku znajdowało się kilkanaście zagryzionych kur

- relacjonuje przedstawicielka kolbuszowskiej policji.

Mężczyzna spłoszył psy, które pobiegły w kierunku pobliskich zabudowań i wezwał policję. Funkcjonariusze wykonali oględziny miejsca zdarzenia. Dodatkowo wybrali się na patrol w pobliski rejon, nie napotykając opisywanych psów.  \

W sprawie prowadzone są czynności wyjaśniające. 

Policjanci przypominają, że to właściciel zwierząt jest odpowiedzialny za wszelkie szkody przez nie wyrządzone.

Zgodnie z art.  77. §  1 k.w.  Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany.

- §  2.  Kto dopuszcza się czynu określonego w § 1 przy trzymaniu zwierzęcia, które swoim zachowaniem stwarza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny albo karze nagany

- wymienia nadkom. Skubisz-Tęcza.

O problemie wałęsających się psów po Cmolasie pisaliśmy jeszcze w maju. Nasz Czytelnik, mieszkaniec Cmolasu, zgłosił się z problemem wałęsających się psów. Problem jest duży, ponieważ czworonogi są agresywne, a dzieci boją się wychodzić z podwórka.

Jak wskazywał wówczas mężczyzna, problem dotyczy trzech wałęsających się psów w Cmolasie. - Są dość duże, a mój młodszy syn z tego wszystkiego boi się wychodzić do szkoły. Kilkakrotnie zgłaszałem sprawę w gminie - mówił mieszkaniec Cmolasu. Więcej o tym przeczytasz w artykule: Agresywne psy chodzą po Cmolasie. Mieszkańcy interweniują

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama