Tym bardziej przykre jest, kiedy znajduje się martwego osobnika tego bociana, a w takiej sytuacji znaleźli się leśnicy z Nadleśnictwa Kolbuszowa. Podczas wykonywania czynności służbowych, we wtorek 19 maja, leśniczy wraz z podleśniczym natknęli się na takie przykre znalezisko.
- W związku z tym, że bocian czarny to duża rzadkość, a istniało przypuszczenie popełnienia ewentualnego przestępstwa sprawa została zgłoszona na policję - wyjaśniła przedstawicielka nadleśnictwa.
Bocian podczas oględzin został zabrany również do lecznicy weterynaryjnej. Przeprowadzono w niej badania podczas, których ustalono że ptak był silnie zarobaczony. Była to najbardziej prawdopodobna przyczyna jego śmierci.
Dzięki informacjom uzyskanym od tych instytucji wiemy, że ten osobnik bociana padł z przyczyn naturalnych. Niestety w naturze zdarzają się przypadki takiego pasożytnictwa, które prowadzą do śmierci zwierzęcia.