reklama
reklama

Tajna broń Hitlera odnaleziona w Niwiskach. Minęło 5 lat od przełomowego odkrycia [WIDEO - ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Relic Hunter

Tajna broń Hitlera odnaleziona w Niwiskach. Minęło 5 lat od przełomowego odkrycia [WIDEO - ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
14
zdjęć

foto Relic Hunter

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WIADOMOŚCIMinęło 5 lat od niecodziennego odkrycia w Niwiskach. Działaczom Stowarzyszenia Historycznego Perkun z Trześni oraz Relic Hunter z Przemyśla udało się wówczas odnaleźć tajną broń Hitlera - fragmenty rakiety V2. Gdzie obecnie można je obejrzeć?
reklama

Akcję przeprowadzono w sobotę (16 listopada) na polach w Niwiskach. Miejsce wykopu znajdowało się po prawej stronie drogi, jadąc od Kolbuszowej. O odkryciu pisała grupa Relic Hunter w swoim profilu na Facebooku. Powstał z tego również film dokumentalny. Do obejrzenia tutaj:

Znalezisko można aktualnie obejrzeć w Parku Historycznym Blizna w Trześni (adres: Blizna 68, tel. 691 040 002). Aby wydobyć fragmenty rakiety, niezbędna była koparka. Akcja była o tyle utrudniona, że V2 zlokalizowana była w podmokłym terenie. Działania rozpoczęto przed godziną 10, a zakończono przed 17.

reklama


Na głębokości od 3 do 4 metrów odkryto trzy duże fragmenty pocisku V2, czyli pierwszej na świecie rakiety balistycznej. Największym i najcenniejszym znaleziskiem jest zachowana w prawie idealnym stanie głowica bojowa, niesttey bez urządzeń elektronicznych. Fot. Relic Hunter.

O odkryciu w 2019 roku rozmawialiśmy z Krzysztofem Surowcem, prezesem Towarzystwa Historycznego Perkun z Trześni. Oto fragmenty naszego wywiadu:

reklama

Skąd było wiadomo, że właśnie w tym miejscu, w którym zaczęły się prace wydobywcze, coś będzie?

- Mieliśmy informacje od naocznych świadków tego wydarzenia. Udało nam się dotrzeć i porozmawiać z mieszkańcami Niwisk, dlatego też udało nam się zlokalizować to miejsce. Dostaliśmy dość dokładne informacje i wykonaliśmy rekonesans tego miejsca, aparatura wykazywała, że coś tam może być.

 

Co dokładnie kryło się pod ziemią?

- Odkryliśmy części od rakiety V2. Na pewno głowica bojowa, ale bez ładunku wybuchowego. Na głowicy znaleźliśmy niemiecką tabliczkę znamionową z 1942 roku. Jest kompletna, ale bez wyposażenia w środku. Jej stan jest właściwie idealny (...)

 

Jak z historycznego punktu widzenia to odkrycie jest ważne?

reklama

- Bardzo ważne. Głowice w takim stanie jest bardzo trudno znaleźć. Jeżeli pocisk wybucha, to głowica niszczona jest w pierwszej kolejności.

 

Skąd głowica znalazła się na ziemiach w Niwiskach?

- Był to próbny strzał i pocisk wybuchł w powietrzu, rozpadając się na dwa elementy (...) Nasz rejon (Niwiska, Blizna, Dębica, Pustków) przynależał do poligonu południe. Nie znamy dokładnego miejsca wystrzelenia, trudno o lokalizację, bo Niemcy bardzo starannie to maskowali. Rakiety, które latały nad Niwiskami, dolatywały także do Nowej Wsi i Świerczowa. Podobno w Zarębkach jest również lej po wybuchu. W pobliżu parku w Bliźnie są pozostałości po wyrzutniach, betonowo-ceglane, prawdopodobnie z tamtych miejsc były wystrzeliwane pociski.

reklama

 

Zanim jednak uda się znaleźć w ziemi, jak uzyskujecie zgodę na możliwość kopania?

- Trzeba zebrać komplet dokumentów, aby uzyskać zgodę Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na prace archeologiczne. Jednym z takich elementów jest uzyskanie zgody właściciela gruntu. Jeżeli jest to grunt prywatny, to potrzebujemy zgody właściciela działki. Taką właśnie zgodę otrzymaliśmy od właścicieli ziemi w Niwiskach. Dzięki niej mogliśmy odkryć takie skarby bez uiszczania żadnej opłaty.

 

W jakiej skali można mierzyć to odkrycie?

- Jest to ważny element historii. Jest mało oryginalnych takich głowic na świecie. Po wystrzale rakieta spadała i ulegała zniszczeniu. W tym przypadku wbiła się ona w miękki grunt i nic się jej nie stało. Dodatkowo nie byla bojowa.

 

Jak podaje Wikipedia V2 to pierwszy w historii, udany konstrukcyjnie, rakietowy pocisk balistyczny, skonstruowany przez zespół niemieckich konstruktorów pod kierunkiem Wernhera von Brauna w czasie II wojny światowej. Pocisk V2 po raz pierwszy w historii ludzkości przekroczył wysokość 100 kilometrów, wchodząc w przestrzeń kosmiczną. Nazwa pochodzi od niemieckiego słowa Vergeltung oznaczającego odwet.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama