Przypomnijmy, że była księgowa, 41-letnia Anna S., usłyszała ponad 100 zarzutów, a szkody finansowe, które wyrządziła Komendzie Powiatowej PSP w Kolbuszowej, oszacowano na około 800 tysięcy złotych.
Przestępstwo za przestępstwem
Akt oskarżenia przeciwko kobiecie Prokuratura Rejonowa w Kolbuszowej wystosowała 31 października 2023 roku. Proces ruszył w styczniu 2024 roku, a w maju zapadł nieprawomocny wyrok, który zawierał 49 stron uzasadnienia. Więcej o tym tutaj: Przełom w sprawie afery finansowej w komendzie PSP w KolbuszowejSąd Rejonowy w Kolbuszowej skazał mieszkankę powiatu rzeszowskiego na 3 lata więzienia oraz 5-letni zakaz wykonywania zawodu głównej księgowej, kasjera i rewidenta. Oskarżona została uznana za winną fałszowania dokumentów, przywłaszczenia pieniędzy i oszustw finansowych.
Kluczowe było to, że proceder ten miał charakter ciągły, co dodatkowo obciążyło jej sytuację prawną. Pisaliśmy o tym w artykule: Była księgowa Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kolbuszowej usłyszała wyrok za oszustwa finansowe. Jaki?
Apelacja bez rozpoznania
We wtorek, 25 lutego 2025 roku, sędzia Marek Nowak poinformował, że Sąd Rejonowy w Kolbuszowej wydał postanowienie o pozostawieniu apelacji bez rozpoznania. Powodem było nieusunięcie braków formalnych w wyznaczonym terminie.Anna S. nie zgodziła się z tym postanowieniem i wniosła zażalenie, które będzie rozpoznawane przez Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu w piątek, 7 marca.
- Pozostawienie apelacji bez rozpoznania to odpowiednik odrzucenia apelacji w postępowaniu karnym
- podkreśla rzecznik tarnobrzeskiego sądu.
Lata nadużyć w komendzie
Przypomnijmy, że śledztwo w tej sprawie rozpoczęło się w lutym 2023 roku po zgłoszeniu dokonanym przez osobę uprawnioną do reprezentowania komendy PSP w Kolbuszowej. Jak wykazała prokuratura, nieprawidłowości mogły trwać od 2018 roku. Pisaliśmy o tym tutaj: Przekręt na setki tysięcy złotych w kolbuszowskiej straży pożarnej. 110 zarzutów dla byłej księgowejPrzestępczy proceder wykrył przypadkowo ówczesny komendant PSP w Kolbuszowej, st. bryg. Jacek Nita, który zauważył rozbieżności między zatwierdzonymi a faktycznie wypłacanymi kwotami. Początkowo sprawa dotyczyła niewielkich sum, ale dalsza analiza ujawniła ogromne straty finansowe. Więcej w artykule: Prokuratura w kolbuszowskiej komendzie straży pożarnej. Pracownica usłyszała zarzut przywłaszczenia pieniędzy
Teraz kluczowe będzie rozstrzygnięcie sądu okręgowego. Jeśli zażalenie oskarżonej zostanie oddalone, wyrok może stać się prawomocny, a Anna S. trafi za kratki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.