W muzeum nie tylko zabytki etnograficzne
Jolanta Dragan, kustosz i etnograf Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej, poinformowała nas, że wszelkie zabytki archeologiczne są przechowywane w muzealnych magazynach. Każdy z nich jest wpisany do księgi ewidencyjnej.
- W przypadku organizowania przez nas jakiejś wystawy, na której mogą być eksponowane, bardzo chętnie je prezentujemy, ewentualnie wypożyczamy do innych muzeów, które organizują ekspozycje archeologiczne, jeśli zwrócą się z prośbą o ich wypożyczenie
- nadmienia.
Główny kierunek działań MKL w Kolbuszowej jest skupiony na pozyskiwaniu zabytków etnograficznych. Jak zaznacza kustosz Jolanta Dragan, interesują się również historią miasta nad Nilem i okolicy.
- W przypadku prac archeologicznych, prowadzonych na kolbuszowskim rynku w czasie jego rewitalizacji, znalezione zabytki zostały nam przekazane do zbiorów przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków
- dodała.
W zbiorach króluje epoka neolitu
Kolbuszowski skansen posiada cenne zabytki pochodzące z badań wykopaliskowych z lat 60. XX wieku, które niegdyś były prowadzone w Trzęsówce i Wilczej Woli, a także z badań powierzchniowych. Trafiły one swego czasu do ówcześnie działającego Muzeum Regionalnego Lasowiaków.W zbiorach znajdują się m.in. siekierki i toporek kamienny z epoki neolitu (zwany również epoką kamienia gładzonego), czyli końcowego okresu epoki kamienia poprzedzający epokę brązu. W Polsce datowany na około 4500 rok p.n.e. Neolit to jednocześnie stadium rozwoju kultury.
Wówczas człowiek po raz pierwszy odszedł od wyłącznego wykorzystywania zasobów środowiska naturalnego w ramach myślistwa, łowiectwa, rybołówstwa czy zbieractwa w kierunku gospodarki wytwórczej - produkcyjnej. Wspomniane siekierki pochodzą z Wilczej Woli (dar z 1958 r.) i Huty Komorowskiej (dar z 1962 r.), natomiast toporek z Weryni (dar z 1966 r.).
Muzeum Kultury Ludowej posiada również grot z krzemienia wołyńskiego, pochodzący z epoki brązu. Narzędzie znaleziono w Kopciach i zostało przekazane do kolbuszowskiego muzeum w 1961 roku. Za początek tej epoki w Polsce uznaje się rok 2200 p.n.e. Jej nazwa wzięła się od rozpowszechniających się wówczas technik produkcji brązu, czyli stopu miedzi i cyny, który znacząco wpłynął na ówczesny postęp technologiczny.
Historia człowieka na kolbuszowskich wydmach
Popularyzacją archeologii w regionie zajmuje się m.in. Leszek Krudysz, archeolog z Kolbuszowej. W swoim przewodniku opisywał, że na obszarze, który w obecnej chwili znalazł się w granicach powiatu kolbuszowskiego, stwierdzono kilkadziesiąt śladów obecności człowieka w pradziejach, czyli okresie, kiedy ludzkość nie posługiwała się jeszcze przekazem pisemnym.
- Za najstarsze uchodzą miejsca pobytu gromad ludzkich reprezentujących epokę kamienia, nazwaną paleolitem schyłkowym i mezolitem, odkrywane w Majdanie Królewskim, Weryni, Porębach Dymarskich, Płazówce
- czytamy w materiałach Krudysza.
Jak możemy się dowiedzieć po tym, jak lodowiec ustąpił już z większej części obecnych ziem polskich, poszukiwano schronienia przed zimnymi wiatrami, dlatego wykorzystywano wyloty jaskiń. Człowiek, tropiący stada zwierząt i poszukujący miejsc suchych na swoje obozowiska, dotarł w okolicę Kolbuszowej i założył tam obozowiska na wyniesionych powyżej gruntu wydmach.
Handel narzędziami tysiące lat wstecz
Mieszkańcy m.in. kolbuszowskich wydm zajmowali się łowiectwem i rybołówstwem, w ich spiżarniach (np. kopcach) przechowywane były jagody, grzyby, orzechy laskowe czy młode pędy roślin. Zamieszkiwali szałasy i zagłębione w ziemi domostwa.Leszek Krudysz wyjaśnia, że podstawowym surowcem do wytwarzania narzędzi był krzemień, czyli skała osadowa, która dawała się łatwo rozszczepiać na płaskie, bardzo ostre fragmenty. Wspomniane wcześniej siekierki i grot, znajdujące się w zbiorach muzeum, zostały wytworzone właśnie z krzemienia, w tym przypadku pasiastego i wołyńskiego.
Narzędzia krzemienne, również te znalezione na terenie powiatu kolbuszowskiego, niekoniecznie musiały zostać wytworzone przez mieszkających tutaj ludzi. Kilka tysięcy lat wstecz również działały wyspecjalizowane warsztaty, które grupowały się w miejscu pozyskiwania krzemienia. Wykonywane z niego przedmioty często znajdywane są daleko poza obszarem pozyskiwania surowca. Ma to związek z handlem, który znacznie rozwijał się w ówczesnej epoce.
Archeolog z Kolbuszowej jako przykład podaje narzędzia znalezione w okolicy Majdanu Królewskiego. Wytwarzali je bowiem ludzie zamieszkujący tereny obecnego Mazowsza.
W ubiegłym roku pisaliśmy o dwóch odkryciach archeologicznych w Kolbuszowej. Nadzór archeologiczny pełnił Leszek Krudysz. Pisaliśmy o tym w artykułach:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.