Drogę relacji Stece-Nowy Nart, łączącą nasz powiat z powiatem niżańskim, chcą wyremontować, bo - jak mówią - droga była, jest i będzie uczęszczana. Wcześniej jednak muszą uregulować stan prawny traktu. Jak na ich inicjatywę zareagował wójt i przewodniczący rady? Kiedy i czy w ogóle zostanie ona zrealizowana?
Temat poruszył podczas ostatnich obrad (29 czerwca) radny Bronisław Stec. Jak zaznaczył samorządowiec, przejęcie przez gminę drogi prowadzącej do Nowego Nartu było poruszane na zebraniach sołeckich i posiedzeniach strażackich w Woli Raniżowskiej niejednokrotnie. Dlaczego dla sołectwa sprawa jest tak ważna? - Jest to bardzo ruchliwa droga, łączy miejscowości gminy Raniżów i gminy Jeżowe. Od zawsze korzystali z niej mieszkańcy Woli Raniżowskiej, Raniżowa i innych okolicznych wiosek, ponieważ w Nowym Narcie był młyn, był również tartak, do których mieszkańcy gminy jeździli od dawna - wyjaśnił Bronisław Stec. - Droga ta skraca odległość między gminą Jeżowe, czyli drogę na Nisko czy na Stalową Wolę. Można nią dojechać także do lasu serwitutowego Woli, graniczącego z Nowym Nartem. Jeżdżą nią zarówno mieszkańcy raniżowskiej gminy, jak i mieszkańcy gminy Jeżowe - podkreślił i dodał: - Chodzi nam o uregulowanie stanu prawnego i jej remont. Najkorzystniej byłoby, gdyby to gmina przejęła drogę od powiatu i byłaby to droga gminna.
Rozmowy z sąsiadami
Jak przyznał radny Stec, na temat przejęcia drogi na Nart rozmawiał już z włodarzami sąsiedniej gminy Jeżowe. - Rozmawiałem z panem wójtem i przewodniczącym rady gminy Mirosławem Bajkiem, który pochodzi i mieszka w Nowym Narcie. Jak mówił, jest zainteresowany i otwarty na współpracę w sprawie tej drogi, bo jest bardzo potrzebna - wyjaśnił samorządowiec.
Więcej w 31 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie
