Wniosek formalny, który radny przedstawił na ostatniej sesji (22 lutego), poruszył zebranych. Samorządowiec z Kolbuszowej Dolnej po raz kolejny podkreślił, że powstanie chodnika również po drugiej stronie drogi w Kolbuszowej Górnej znacznie wpłynęło na poprawę bezpieczeństwa mieszkańców wioski. Zwiększenie prędkości na odcinku kontrolnym z 50 km/h do 70 km/h, jego zdaniem, nie powinno więc zagrażać pieszym.
Prędkość czy bezpieczeństwo?
Wniosek Panka podzielił radnych. Słów poparcia dla jego propozycji nie szczędził Julian Kłoda. Zupełnie innego zdania był Jan Fryc, przedstawiciel Kolbuszowej Górnej.
- Z tego, co się rozeznałem, w ciągu 20 lat na tej drodze zginęło prawdopodobnie 50 osób. Ale dla panów widzę ważniejsza jest prędkość, a nie bezpieczeństwo ludzi - mówił rozemocjonowany samorządowiec.
Umowa z mieszkańcami
Burmistrz Kolbuszowej przypomniał, że już w ubiegłym roku na zebraniu wiejskim w Kolbuszowej Górnej wypłynął temat zwiększenia obowiązującej prędkości na odcinku kontrolnym. Zdania wśród mieszkańców były podzielone.
- Umówiliśmy się, że jeśli mieszkańcy zbiorą podpisy, że są za podniesieniem prędkości, to my taki wniosek przekażemy dalej - zaznaczył Jan Zuba.
Sześć na tak
Jak każdy wniosek formalny, także i ten przedstawiony przez Piotra Panka musiał zostać poddany pod głosowanie radnych. I chociaż Józef Fryc, wiceprzewodniczący rady, proponował, aby sprawą najpierw zajęła się komisja finansowa, samorządowiec z Dolnej nie odpuszczał.
- Zgłaszam wniosek formalny o zwrócenie się, jako Rada Miejska Gminy Kolbuszowa do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych w celu zwiększenia prędkości w obszarze obowiązywania odcinkowego pomiaru prędkości w Kolbuszowej Górnej do 70 km/h - powiedział stanowczo Piotr Panek.
Sześciu radnych poparło jego wniosek. Czterech było przeciwnych, a dwóch wstrzymało się od głosu. - Wniosek uzyskał poparcie, w związku z tym takie pismo zostanie przygotowane i wysłane do dyrekcji - oznajmił Krzysztof Wilk, przewodniczący rady.
Więcej w aktualnym Korso
