Początkiem lipca Urząd Miejski w Kolbuszowej przeprowadził ankietę wśród mieszkańców. Głównym celem badania była opinia społeczności na temat funkcjonowania placów targowych w mieście.
164 głosy
Wyniki miały pokazać samorządowcom, czy mieszkańcy chcieliby funkcjonowania jak do tej pory dwóch placów targowych przy ulicach Zielonej i Wolskiej, czy woleliby, aby utworzony został jeden, duży plac targowy przy ul. Wolskiej.
- Przed przystąpieniem do działań zmierzających do opracowania koncepcji zagospodarowania, kluczowym rozstrzygnięciem jest to, czy mają funkcjonować dwa place targowe jak dotychczas, czy wolą społeczeństwa jest zorganizowanie i zainwestowanie w jeden plac targowy
- poinformował magistrat w związku z interpelacją radnego Mirosława Kaczmarczyka.
Po 10 sierpnia ankiety zostały zebrane i policzone. Ankietę w wersji papierowej można było pobrać przy wejściu głównym w urzędzie, natomiast wersję elektroniczną można było pobrać ze strony internetowej magistratu.
Złożonych zostało w sumie 176 ankiet: 12 przesłanych internetowo i 164 wrzuconych do urny. Za tym, aby funkcjonował jeden plac targowy przy ul. Wolskiej, opowiedziały się 83 osoby, natomiast za utrzymaniem stanu obecnego, czyli dwóch placów targowych było 93 osoby.
- Ewentualne dalsze działania będą podejmowane po konsultacji z radnymi Rady Miejskiej w Kolbuszowej
- poinformował Krzysztof Matejek, sekretarz gminy.
Radny interweniuje
Pomysł ten wziął się względu na oczekiwania mieszkańców Kolbuszowej, dotyczących poprawy stanu placów handlowych i potrzebą opracowania dokumentacji na ich modernizację.
Po zebraniu ankiet i opracowaniu jej wyników zostaną podjęte dalsze kroki w celu opracowania dokumentacji.
W tej sprawie interweniował radny Mirosław Kaczmarczyk.
- W związku z wydarzeniami ostatnich miesięcy, zagrożeniem epidemiologicznym i zamrożeniem gospodarki mieszkańcy naszej gminy zetknęli się z palącym problemem mającym ujemny wpływ na jakość ich życia i funkcjonowania lokalnego biznesu, brakiem placu targowego z prawdziwego zdarzenia
- pisał w swojej interpelacji radny Mirosław Kaczmarczyk. 28 maja na biurko Krzysztofa Wilka, przewodniczącego Rady Miejskiej w Kolbuszowej, trafiło pismo radnego Kaczmarczyka. Samorządowiec podkreślił, że wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców naszego regionu, podsunął kilka rozwiązań.
- Jestem przekonany, że taka inwestycja, przez lata odsuwana niestety na plan dalszy, będzie doskonałym rozwiązaniem służącym całej społeczności lokalnej
- napisał radny do przewodniczącego prezydium.
Rajca chciał także, aby w planie budżetu na rok 2021 znalazły się pieniądze na realizację inwestycji budowy placu lub placów targowych opartej na wypracowanej koncepcji.
- Jestem przekonany, że taka inwestycja, przez lata odsuwana niestety na dalszy plan, będzie doskonałym rozwiązaniem służącym całej społeczności lokalnej
- podkreślił Kaczmarczyk
- Oczekują jej mieszkańcy, producenci płodów rolnych i przedstawiciele miejscowego handlu
- apelował radny.
Jakie kroki podejmie Urząd Miejski w Kolbuszowej? Do tematu wrócimy.