Na tę chwilę najbliższy zjazd z autostrady, z którego najczęściej korzystają mieszkańcy powiatu kolbuszowskiego, znajduje się w Borku Wielkim. Dojazd do niego jednak czasochłonny i prowadzi krętymi i wąskimi drogami powiatowymi. Stąd zrodził się pomysł, aby powstał inny węzeł, z którego wszyscy powinni być zadowoleni.
ZOBACZ TAKŻE: Nie ma drugiej takiej jak ta w Kolbuszowej. O co chodzi?
W tej sprawie w piątek, 30 kwietnia, zorganizowano spotkanie samorządowców i parlamentarzystów, którzy wspólnymi siłami chcą doprowadzić do realizacji tej inwestycji.
Pismo do Kaczyńskiego
O budowę dwóch węzłów w powiecie ropczycko-sędziszowskim zabiegał m.in. Kazimierz Moskal, poseł na Sejm RP. Napisał on nawet w tej sprawie do Jarosława Kaczyńskiego, prezesa partii Prawo i Sprawiedliwość.Jak pisał poseł Moskal, budowa łącznika lub ewentualnie nowych węzłów autostradowych ma ogromne znaczenie dla rozwoju powiatu ropczycko-sędziszowskiego, który wobec słabego skomunikowania z autostradą znalazł się w strefie regionów wykluczonych komunikacyjnie. Taka sytuacja jest niezrozumiała dla lokalnej społeczności.
Węzeł autostradowy Sędziszów Małopolski (w miejscowości Borek Wielki) jest skomunikowany z drogą powiatową relacji Kosowy-Kamionka-Sędziszów Małopolski, łączącą się z układem komunikacyjnych, mając dalsze powiązanie z drogą krajową nr 94. Droga powiatowa przebiega przez tereny zurbanizowane o gęstej zabudowie, o niedostatecznym stanie technicznych, nie spełnia warunków do przeniesienia ruchu pojazdów wysokotonażowych.
- Ze względu na fakt, że węzeł autostradowy łączy się z drogą powiatową, zobligowano starostwo w Ropczycach do budowy nowej drogi łącznikowej na terenie powiatu ropczycko-sędziszowskiego. Plan zakłada budowę łącznika, nowego odcinka łączącego węzeł autostrady w Borku Wielkim z drogą krajową nr 94. Szacuje się, że koszt planowanej inwestycji wyniesie około 100 milionów złotych
- wyjaśnił parlamentarzysta.
Jak czytamy dalej w piśmie do prezesa Kaczyńskiego, wieloletnie starania i wysiłki samorządu nie odniosły do tej pory oczekiwanego rezultatu. Ostatecznie pełna odpowiedzialność za realizację planowanej inwestycji spada na barki powiatu ropczycko-sędziszowskiego. Nie jest on w stanie udźwignąć realizacji tego przedsięwzięcia, m.in. ze względów finansowych.
15 milionów złotych
- Można jednak rozważyć tańsze, alternatywne i korzystniejsze skomunikowanie powiatu ropczycko-sędziszowskiego z autostradą poprzez budowę dwóch węzłów - zaproponował Kazimierz Moskal.Pierwszym proponowanym rozwiązaniem jest budowa węzła Ropczyce-Ostrów. Przewidywany koszt tej inwestycji to około 20 milionów złotych. Drugim nowym proponowanym węzłem w powiecie ropczycko-sędziszowskim jest węzeł na przecięciu autostrady A4 z drogą wojewódzką relacji Sędziszów Małopolski-Kolbuszowa. - Realizacja węzła skróci dojazd z autostrady do Kolbuszowej i południowej części powiatu tarnobrzeskiego. Przewidziany koszt inwestycji to około 15 milionów złotych - przedstawił poseł.
Możliwość i potrzebę budowy nowych węzłów dostrzegł samorząd województwa. - Podkarpackie Biuro Planowanie Przestrzennego w Rzeszowie przeprowadziło stosowną analizę w tym zakresie. Brak porozumienia między samorządem województwa a Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad w Rzeszowie jest główną przyczyną braku konkretnych postępów tych przedsięwzięć - zauważył Moskal.
Pismo do marszałka
Samorządowcy oraz parlamentarzyści zwrócili się także z pismem do Władysława Ortyla, marszałka województwa, z prośbą o podjęcie działań zmierzających do zaplanowanie realizacji zadania związanego z przebudową drogi wojewódzkiej relacji Kolbuszowa-Sędziszów Małopolski.Przedmiotowa droga wojewódzka stanowi ciąg komunikacyjny od drogi krajowej nr 94, zlokalizowanej na terenie gminy Sędziszów Małopolski, do Kolbuszowej. Obecnie został oddany do użytkowania nowo wybudowany odcinek drogi wojewódzkiej od drogi krajowej nr 94 do krzyżowanie w Sędziszowie Małopolski, co znacznie przyczyniło się do zwiększenia natężenia ruchu, szczególnie ciężkiego w kierunku Kolbuszowej. Ponadto stary odcinek drogi wojewódzkiej, z uwagi na brak chodników, ścieżek rowerowych czy ciągu pieszo-jezdnego, nienormatywną szerokość jezdni, brak poboczy, nie zapewnia bezpieczeństwa.
- Zwracamy się także z prośbą o rozważenie rozbudowy odcinka drogi wojewódzkiej w Czarnej Sędziszowskiej w obrębie autostrady A4, celem budowy zjazdu. Zaplanowanie i wykonanie przedmiotowej inwestycji przyczyni się do zwiększenia dostępności komunikacyjnej dla mieszkańców gminy Kolbuszowa oraz Sędziszów Małopolski. Zwiększy również atrakcyjność terenów pod inwestycje przemysłowe oraz usługowe, co przełoży się na rozwój - zauważają korzyści parlamentarzyści i samorządowcy: Chmielowiec, Pupa, Moskal, Zuba, Kardyś, Kmieć i Darłak.
Mowa o węźle
W piątek, 30 kwietnia, odbyło się spotkanie, na którym przedstawiciele rządu, gmin i powiatów mogli wypowiedzieć się o zasadności powstania węzła w Czarnej Sędziszowskiej. - Dzisiejsze spotkanie jest konsekwencją wielu wniosków i wielu starań. Jest to bardzo ważna inwestycja nie tylko dla powiatu kolbuszowskiego - podkreślił obecny na spotkaniu Zbigniew Chmielowiec, poseł na Sejm RP. Zaznaczył on jednocześnie, że zjazd z autostrady w Ostrowie (powiat ropczycko-sędziszowski) stał się faktem. Jeżeli chodzi o zjazd w Czarnej, poseł poinformował, że otrzymywał on wiele sygnałów od mieszkańców Kolbuszowej i nie tylko o zasadności jego budowy.Poseł Kazimierz Moskal podkreślił również, że należy wykorzystać autostradę i wykonać takie inwestycje, które skomunikują całą sieć dróg pomiędzy powiatami. - Dostrzegamy potrzebę lepszej komunikacji. Kilka lat temu były podejmowane takie rozmowy, gdzie ten temat stawał się głównym tematem. Węzeł w Czarnej Sędziszowskiej jest naszym oczekiwaniem - mówił parlamentarzysta Moskal.
Ewa Draus, wicemarszałek województwa podkarpackiego, również podkreśliła, że zjazd w Czarnej Sędziszowskiej byłby bardzo korzystny dla wielu mieszkańców z obydwu powiatów. - Na pewno ten zjazd z autostrady w Czarnej Sędziszowskiej byłyby istotny dla Kolbuszowej. Otwierałby drogę do Rzeszowa. Byłby to także najkrótszy odcinek, aby dojechać do planowanej drogi S9 - mówiła wicemarszałek. Wspomniała ona także o tym, że przy drodze wojewódzkiej relacji Kolbuszowa-Sędziszów budowane są chodniki m.in. w Przedborzu, które poprawiają bezpieczeństwo. Dodała ona także, że w przyszłości należałoby pomyśleć o stworzeniu wzdłuż wojewódzkiego traktu ciągów pieszo-rowerowych ze względu na dużą atrakcyjność terenów pod względem urbanistycznym, jak i rekreacyjnym.
Niefortunne rozwiązanie
Witold Darłak, starosta powiatu ropczycko-sędziszowskiego, zaznaczył, że ma nadzieję, że to spotkanie będzie początkiem współpracy na rzecz rozwoju powiatów ropczycko-sędziszowskiego i kolbuszowskiego. Starosta wspomniał, że dzięki budowie wspomnianego węzła będzie możliwy rozwój nowych miejsc pracy czy osiedli mieszkaniowych.- Niefortunnym rozwiązaniem w mojej ocenie był zjazd w Sędziszowie Małopolskim, w Borku Wielkim. On jest tak usytuowany, że nie do końca spełnia oczekiwania. Jest to węzeł na drogę powiatową, która wprost prowadzi do Sędziszowa. Węzeł jest już na terenie miasta, na osiedlu Borek Wielki. Te rozwiązania podczas projektowania, kiedy były konsultacje, nie zostały dopilnowane i węzeł w Sędziszowie nie spełnia tych oczekiwań, które powinien spełniać. Węzły powinny powstawać przy drogach wojewódzkich - wyjaśniał starosta Darłak. Zwrócił on także uwagę na to, aby poprawić stan drogi wojewódzkiej relacji Sędziszów Małopolski-Kolbuszowa. Wszyscy obecni na spotkaniu byli parlamentarzyści i samorządowcy byli zgodni co do konieczności remontu drogi wojewódzkiej z uwagi na to, że jest ona zbyt wąska, a nawierzchnia wymaga gruntownego remontu.
Obawy starosty
Józef Kardyś, starosta kolbuszowski, wyraził podczas spotkania swoje obawy co do budowy węzła w Czarnej Sędziszowskiej. Zwrócił on uwagę na to, że nieznany jest na tę chwilę przebieg dużej obwodnicy Kolbuszowej, a co za tym idzie, po budowie węzła w Czarnej ruch ciężarowy może przerzucić się na Kolbuszową i krajową "dziewiątkę".
- Żeby na naszych drogach powiatowych nie zaczął się ruch samochodów ciężarowych, żeby co chwilę nie odbudowywać dróg powiatowych - zauważył starosta kolbuszowski. Niemniej jednak wyraził on aprobatę dla budowy wspomnianego węzła.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.