Od stycznia 2026 roku mieszkańcy gminy Kolbuszowa zapłacą więcej za odbiór odpadów komunalnych. Nowe stawki uchwalone przez radnych miejskich budzą emocje, szczególnie wśród mieszkańców terenów wiejskich, którzy uważają, że system jest niesprawiedliwy. Choć płacą tyle samo, co mieszkańcy Kolbuszowej, śmieci odbierane są od nich znacznie rzadziej.
Nowe stawki od 2026 roku
Podczas październikowej sesji Rady Miejskiej w Kolbuszowej radni przyjęli uchwałę w sprawie podwyżki opłat za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych.Od nowego roku mieszkańcy zapłacą:
- 35 zł miesięcznie od osoby – w przypadku selektywnej zbiórki odpadów,
- 30 zł miesięcznie – dla osób posiadających kompostownik,
- 70 zł miesięcznie od osoby – dla tych, którzy nie segregują śmieci.
Płacimy tyle samo, a śmieci zabierają raz w miesiącu
– Dlaczego my mamy płacić tyle samo za swoje śmieci? Mieszkamy na wsi i śmieci odbierane są od nas tylko raz w miesiącu. Ktoś, kto ma dom na terenie miasta, ma odbierane śmieci dwa razy w miesiącu, a płaci tyle samo
– skarżą się mieszkańcy jednej z podkolbuszowskich wsi.
Takie opinie można usłyszeć w wielu miejscowościach gminy: od Weryni, przez Domatków, po Kupno czy Nową Wieś. Ludzie czują się poszkodowani, bo system opłat – choć wspólny – nie uwzględnia różnic w częstotliwości odbioru odpadów.
Dlaczego na wsi rzadziej odbierane są śmieci?
Różnice w harmonogramie odbioru wynikają głównie z uwarunkowań logistycznych i ekonomicznych. Na terenach wiejskich odpady odbierane są raz w miesiącu, ponieważ domów jest tam mniej, a odległości między posesjami znacznie większe niż w mieście.Każdy kurs śmieciarki generuje konkretne koszty – paliwa, pracy kierowców i obsługi. W gminach miejsko-wiejskich firmy odbierające odpady muszą planować trasy w taki sposób, by zachować ekonomiczną opłacalność. Częstsze kursy po wsiach oznaczałyby wyższe koszty, a co za tym idzie – jeszcze wyższe stawki dla wszystkich mieszkańców.
W samym mieście Kolbuszowa śmieci odbierane są dwa, a czasem trzy razy w miesiącu, ponieważ gęstość zabudowy jest większa, a pojemniki szybciej się zapełniają.
System wspólnej opłaty – wspólna odpowiedzialność
System opłat za gospodarowanie odpadami ma charakter solidarnościowy – oznacza to, że wszyscy mieszkańcy gminy płacą tyle samo, niezależnie od miejsca zamieszkania. Wspólny system ułatwia rozliczenia, ale nie zawsze jest postrzegany jako sprawiedliwy.
Co na to mieszkańcy?
Mieszkańcy wsi przyznają, że rozumieją argumenty ekonomiczne, ale i tak czują się pokrzywdzeni. – Nie chodzi o to, żeby ktoś miał gorzej, ale żeby było sprawiedliwie – mówią.
– Skoro płacimy tyle samo, to chcielibyśmy, by śmieci odbierano nam przynajmniej dwa razy w miesiącu, zwłaszcza w okresie letnim, kiedy odpady szybciej się psują.
Niektórzy proponują, by gmina rozważyła wprowadzenie sezonowego zwiększenia częstotliwości odbioru lub zniżek dla mieszkańców terenów wiejskich.
Komentarze (0)