- Czuje się jednym z winnych, że ta inwestycja będzie realizowana - mówił na początku przemówienia parlamentarzysta. Zbigniew Chmielowiec wspomniał także o tym, jak rozpoczęto rozmowy i pracę nad budową obwodnicy Kolbuszowej.
- Rozpoczęliśmy rozmowy w 2018 roku, pierwsze warianty obwodnicy Kolbuszowej zostały przedstawione 3 lata temu
- wspominał poseł.
Mówiąc o Kolbuszowej, nawiązał do obecnej sytuacji mieszkańców m.in. gminy Cmolas, zapewniając, że tutaj będzie podobnie. - Nie ma tak, że dzisiaj się spotykamy i za 3 dni będzie ogłoszony przebieg, że państwo nie będziecie mieć nic do powiedzenia. Chcemy wybrać najkorzystniejszy wariant dla wszystkich. Obwodnica ma sięgać od autostrady A4 aż do drogi S74. Chcemy, żeby wszystko było przy otwartej kurtynie, żebyście mieli czas na złożenie wniosków - zapewniał poseł Chmielowiec.
Dodał także, że w Kolbuszowej pierwotnie było 8 wariantów obwodnicy, potem zostało 4, żeby wybrać dwa najlepsze. Poseł przy tych słowach wyraził nadzieję, że już niebawem zapadnie ostateczna decyzja RDOŚ, najważniejsza przy takich inwestycjach, czyli środowiskowa. - I będzie można przystąpić do kolejnego etapu - projektuj buduj - mówił.
- Bardzo cieszę się, że zainteresowanie jest takie duże. Mam nadzieję, że wszyscy chcemy obwodnicy. Było powiedziane w Kolbuszowej, że wszyscy chcemy obwodnicy, ale byle nie przez moje. Wspólnie z inwestorem udało nam się doprowadzić do czegoś takiego, że będzie kilka wyburzeń, ale nie mieszkalnych, lecz innych, gospodarczych
- kontynuował Chmielowiec, nawiązując do obwodnicy Kolbuszowej.
Podczas swojego wystąpienia zapewnił on, że wszystkie instytucje, które będą miały realny wpływ na przebieg nowej drogi, zrobią wszystko, żeby ewentualne niedogodności zminimalizować.
- Nie mam faworyta spośród tych wariantów, niemniej jednak są warianty, które zrobią najmniejszą szkodę i krzywdę. To nie będzie decyzja, która zapadnie w ciągu jednego dwóch miesięcy. Będą kolejne konsultacje, poprawki, zachęcam do uczestnictwa i składania swoich uwag, bo te uwagi będą bardzo ważne. Inwestorem jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Rzeszowie. Wierzę, że jak się spotkamy na końcu, to wszyscy będziemy zadowoleni
- skwitował Zbigniew Chmielowiec.
Komentarze (0)