W sobotę (18 września) po godz. 23, dyżurny ropczyckiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Łączki Kucharskie w przydrożnym rowie znajduje się samochód osobowy. Funkcjonariusze na miejscu potwierdzili zgłoszenie. W rowie znajdował się przewrócony na dach seat. W pojeździe, jak również w jego otoczeniu, nie było nikogo.
ZOBACZ TAKŻE: Jubileusz 75-lecia szkoły w Weryni
- Przed północą, na jednym z przystanków autobusowych w miejscowości Łączki Kucharskie, patrol ropczyckich dzielnicowych zauważył dwóch mężczyzn. Ich zachowanie wskazywało, że znajdują się pod znacznym wpływem alkoholu. Badanie przeprowadzone przez policjantów potwierdziło ten fakt. 31-latek miał ponad 3 promile, natomiast 45-latek prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Policjanci podejrzewali, że to oni mogli podróżować seatem
- przekazał oficer prasowy ropczyckiej policji.
Mężczyźni potwierdzili, że podróżowali pojazdem, jednak nie chcieli powiedzieć, który z nich kierował. Policjantom przekazywali niespójne wyjaśnienia oraz zasłaniali się niepamięcią. Obaj zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. W niedzielę (19 września), 31-letni mieszkaniec powiatu strzyżowskiego przyznał, że to on siedział za kierownicą seata. Usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności oraz obligatoryjnie zakaz prowadzenia pojazdów. Odpowie również za spowodowanie kolizji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.