Incydent miał miejsce w piątek (17 lutego) około godz. 14:30 przy ul. Rzeszowskiej w Kolbuszowej. Patrolujących pobliski rejon policjantów zaczepił mężczyzna, który poinformował mundurowych, że znajdujący się na myjni samochodowej kierowca volkswagena, może być pod wpływem alkoholu.
ZOBACZ TAKŻE:
Kolbuszowscy policjanci niezwłocznie pojechali na pobliską myjnię. We wskazanym przez świadka miejscu znajdował się młody mężczyzna, który na widok radiowozu pośpiesznie wsiadł do samochodu i próbował uciec.
- Funkcjonariusze pojechali za volkswagenem i używając sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych zatrzymali pojazd do kontroli drogowej. 27-letni mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego, kierujący volkswagenem został przebadany na stan trzeźwości
- poinformowała w rozmowie z Korso kom. Jolanta Skubisz-Tęcza, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej.
Badanie policyjnym alkomatem wykazało 2,76 promila alkoholu w jego organizmie. Mundurowi w konsekwencji zatrzymali mu prawo jazdy. Teraz za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.
Kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu, gdy jego zawartość we krwi przekracza 0,5 promila, jest przestępstwem, za które grozi:
- grzywna uzależniona od dochodu (od 10 do 540 stawek dziennych; od 10 do 2000 złotych za stawkę dzienną), ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do 2 lat;
- zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat;
- od 5000 do 60 000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym.