Mówiła o tym Magdalena Szpyt, radna z Cmolasu. - Czy jesteśmy w stanie jakoś wpłynąć na obsadę naszego ośrodka? Jeżeli mamy tych lekarzy, to żeby świadczyli oni usługi zdrowotne. Są problemy duże w tym zakresie. Mieszkańcy dopytują, jak to jest, że nasi mieszkańcy przepisują się do innych ośrodków z sąsiednich gmin i jakoś tam ci lekarze fizycznie są i w związku z tym prośba o podjęcie kolejnych działań, które pozwolą działać naszemu ośrodkowi - mówiła radna na ostatniej sesji Rady Gminy w Cmolasie (29 grudnia).
Eugeniusz Galek, wójt gminy Cmolas, podkreślił, że gmina jest w takiej sytuacji, że może jedynie prosić starostwo czy szpital o interwencję w tej sprawie. Ośrodek podlega bowiem pod Zakład Opieki Zdrowotnej w Kolbuszowej.
- Jestem umówiony ze starostą i ten temat poruszę, ale z naszej strony to jest tylko prośba. My niewiele możemy w tej kwestii zrobić, ale będę prosił i poruszę temat
- zapewnił wójt cmolaskiej gminy.
Zbigniew Strzelczyk, dyrektor kolbuszowskiej lecznicy, poinformował, że aktualnie w Cmolasie przyjmuje trzech lekarzy - dr Agnieszka Stadnik-Homa, dr Danuta Madej oraz dr Krzysztof Kalinowski. Specjaliści przyjmują tam w każdy dzień tygodnia, z wyjątkiem piątku.
Dyrektor Strzelczyk w rozmowie z nami przyznał, że jest zdziwiony negatywnymi opiniami na temat usług świadczonych w cmolaskim ośrodku. Nie docierały do niego złe opinie na temat świadczonych usług. Wręcz przeciwnie.
Dyrektor szpitala poinformował także, że dr Kalinowski przyjmuje także w ośrodku zdrowia w Widełce w każdy czwartek. Poza nim dostępny jest tam jeszcze dr Kazimierz Ciupiński.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.