Pogrzeb Cecylii Lubach odbył się w kościele parafialnym w Niwiskach. Byłą radną, szefową parafialnego oddziału akcji katolickiej, a także lokalną poetkę, żegnali mieszkańcy różnych zakątków gminy.
O tym, jakim była człowiekiem, jak bardzo angażowała się w życie Niwisk, mówił podczas mszy żałobnej ks. Kazimierz Franczak, proboszcz Parafii pw. św. Mikołaja w Niwiskach.
- Była osobą zasłużoną dla gminy. Za swój talent literacki i aktorski. Za współpracę m.in. z kołem gospodyń wiejskich, czy gminnym ośrodkiem kultury - powiedział kapłan.
W trakcie mszy odczytany został wiersz zmarłej poetki. O zmarłej, we wzruszających słowach, mówiła Maria Strzępa, która żegnała ją w imieniu m.in. koleżanek, współpracowników, koła gospodyń wiejskich, członków rady sołeckiej i akcji katolickiej.
- Droga Celinko. Ten dzisiejszy dzień jest o wiele za wcześnie (...) Łzy cisną się do oczu. Tyle jeszcze miałaś planów niezrealizowanych (...) Wiosna w pełni. Ciepły maj. Twój ulubiony miesiąc (...) Lubiłaś burze i błyskawice. Szum deszczu (...) Ważne dla ciebie były wszystkie spotkania z koleżankami (...) Nigdy nie odmawiałaś pomocy. Tak wiele ci zawdzięczamy (...) Zawsze byłaś, rozliczałaś, księgowałaś (...) Teraz podziwiają twoją poezję anioły w niebie (...)
- powiedziała Maria Strzępa.
Ciało śp. Cecylii Lubach spoczęło na parafialnym cmentarzu w Niwiskach.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.