Służby ratunkowe zgłoszenie o nieszczęśliwym zdarzeniu w Weryni otrzymały około godz. 11:20. Na miejscu interweniowała kolbuszowska policja, straż pożarna i pogotowie ratunkowe. Ranny został mały chłopiec. Co tam się wydarzyło?
Jak informuje w rozmowie z nami st. asp. Beata Chmielowiec, przedstawicielka Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej, 26-letni mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego kierował motorowerem po utwardzonej drodze gruntowej, przewożąc dwoje dzieci w wieku 4 i 8 lat. Podczas jazdy doszło do rozszczelnienia układu chłodzącego.
Niefortunnie wydobywający się płyn poparzył 4-letniego chłopca. Dziecko zostało natychmiast przetransportowane do szpitala na dalsze badania (uraz obejmował około 14 proc. powierzchni ciała). Na szczęście jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. Jak słyszymy, w związku z tym zdarzeniem zostaną przeprowadzone czynności wyjaśniające, celem ustalenia dokładnych okoliczności.
Niedawno, bo 3 kwietnia, do równie niebezpiecznej sytuacji doszło w Zespole Szkół Agrotechniczno - Ekonomicznych im. KEN w Weryni. U jednej z uczennic doszło do zatrzymania akcji serca. Jej życie uratowała szkolna higienistka. Po dziewczynę przyleciało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Pisaliśmy o tym w artykule: Higienistka uratowała życie uczennicy ze szkoły w Weryni. "To sytuacja niecodzienna"
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.