W tej sprawie interpelację do burmistrza Kolbuszowej Grzegorza Romaniuka oraz starosty kolbuszowskiego Józefa Kardysia złożył radny Józef Fryc, domagając się podjęcia działań mających na celu poprawę bezpieczeństwa.
Niebezpieczna infrastruktura i brak informacji o zarządcy
Jak podkreśla radny Fryc, problem dotyczy mostu biegnącego od drogi krajowej nr 9 w Kolbuszowej Górnej w kierunku Kłapówki. Mieszkańcy zgłaszają pilną potrzebę naprawy barierek oraz wycięcia drzew rosnących wzdłuż mostu.
– Ogrodzenie to jest w stanie uszkodzonym – pogięte i połamane żerdzie metalowe w balustradzie. Nie było malowane od dziesiątek lat
– alarmuje radny.
Dodatkowo drzewa rosnące wzdłuż mostu, zwłaszcza wysokie topole, stanowią potencjalne zagrożenie. – Rosnące wzdłuż mostu drzewa (topole) zagrażają bezpieczeństwu użytkowników ruchu drogowego przez spadające, połamane gałęzie – argumentuje Fryc.
Kto odpowiada za most?
Jednym z kluczowych problemów jest brak jasności co do tego, kto jest właścicielem i zarządcą obiektu. Radny Fryc zwrócił się do władz miasta i powiatu z prośbą o ustalenie tej kwestii.
– Zwracam się z prośbą o powiadomienie mnie, kto jest zarządzającym tym mostem i podjęcie działań zmierzających do naprawy barierek zabezpieczających oraz usunięcia nadmiernie wysokich, niebezpiecznych drzew
– czytamy w interpelacji.
Radny osobiście udał się na miejsce, aby zweryfikować zgłoszenia mieszkańców. Potwierdził ich obawy, podkreślając, że stan infrastruktury wymaga pilnych działań.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.