Temat zmiany nazw ulic rodem z poprzedniego ustroju odżył po przyjęciu przez Sejm ustawy dekomunizacyjnej. 29 kwietnia dokument poparł Senat, a 20 maja podpisał prezydent Andrzej Duda. Chociaż samorządy mają rok na dostosowanie nowych nazw, to mieszkańcy już wcześniej postanowili interweniować w tej sprawie. Padła propozycja, by ulica Gwardii Ludowej została zastąpiona imieniem Józefa Stagraczyńskiego.
Wniosek z podpisami
Taki pomysł, jeszcze w maju, zgłosił burmistrzowi Edward Wojciechowski, niegdyś zastępca dyrektora w Zakładach Obuwniczych Przemysłu Terenowego w Kolbuszowej, a później specjalista do spraw BHP w Kolbuszowskich Zakładach Obuwia „Kolbut”. – 15 maja odbyłem rozmowę z burmistrzem, ażeby ulicę 22 Lipca oznaczyć imieniem dyrektora Józefa Stagraczyńskiego. Pan burmistrz oświadczył mi jednak, że ta ulica otrzyma imię doktora Stanisława Krzaklewskiego. Jednocześnie zaproponował, że będzie zmiana nazwy ulicy Gwardii Ludowej i żeby emeryci i renciści Kolbuszowskich Zakładów Obuwia „Kolbut” złożyli odpowiedni wniosek pisemny – tak w piśmie, które dotarło do naszej redakcji, wyjaśnia Edward Wojciechowski.
Już po dwóch dniach dwa pisma, pod którymi podpisało się blisko 30 osób (część byłych pracowników zakładów obuwniczych oraz mieszkańców miasta), trafiły na biurka burmistrza Jana Zuby i Krzysztofa Wilka, przewodniczącego rady miejskiej.
Więcej w 43 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie
