Zastrzeżenia radnego Michała Karkuta dotyczą sytuacji, gdy uchwały rady regulujące stawki za odpady i regulaminy są opiniowane przez osobę, która z drugiej strony ma dbać o interes ekonomiczny podmiotu na tych przepisach zarabiającego.
ZOBACZ TAKŻE: Biblioteki w gminie Dzikowiec do zamknięcia? - Brakuje na wszystko - żali się dyrektor Anna Korzeniowska-Fila
Sytuacja konfliktowa. Dla kogo?
Jak twierdzi samorządowiec, mieszkańcy, jak i pracownicy spółki, uważają, że jest to dosyć konfliktogenna sytuacja. - Nawet jeżeli jest to zgodne z prawem, budzi to mnóstwo wątpliwości natury etycznej - podkreślił radny z Kolbuszowej Górnej.Na grudniowej sesji nadmienił także, że pomijając już to, jaką odpowiedź usłyszy, zasygnalizował, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca.
Opinia prawna rozwiewa wątpliwości?
Radny na odpowiedź musiał poczekać. Z opinii prawnej, jaką uzyskał od Marii Litwy, radcy prawnego, wynika, że sprawę członkostwa w radzie nadzorczej regulują przepisy z 1996 roku o gospodarce komunalnej oraz ustawie o samorządzie gminnym i kodeksie spółek handlowych. Wynika z nich, że nie ma wątpliwości, czy w spółce komunalnej ma działać rada nadzorcza. Ustawodawca przesądził, iż rada nadzorcza jest organem obligatoryjnym spółki.W ustawie o samorządzie gminnym znajduje się natomiast regulacja dotycząca zakazu członkostwa w organach spółki. Wymienieni są tam radni, wójtowie, kierownicy jednostek organizacyjnych gminy itd. W tej grupie nie ma radców prawnych.
Radny Michał Karkut: To akurat znałem i tego nie kwestionuję
Ponadto kodeks spółek handlowych w swojej treści zawiera regulacje dotyczące zakazu łączenia stanowisk w spółce. - Radca prawny zatrudniony w spółce nie może być członkiem organu kontrolnego, jakim jest rada nadzorcza, wręcz przeciwnie, właściciel ma w tym interes, aby był on reprezentowany przez osoby, które mają stosowną wiedzę i doświadczenie, a fakt sprawdzanie uchwał pod względem formalnowprawnym nie jest przeszkodą w udziale radcy prawnego gminy w składzie rady nadzorczej - wyjaśniła radczyni Maria Litwa.Radnemu Michałowi Karkutowi zostały przedstawione kwestie zasiadania w radzie nadzorczej spółki komunalnej. Czy jest on usatysfakcjonowany odpowiedzią?
- Przedstawione zostały kwestie zasiadania w radzie nadzorczej spółki komunalnej. To akurat znałem i tego nie kwestionuję, podobnie jak nie mam zastrzeżeń do osoby pani Marii Litwy, której wiedzę cenię - powiedział w rozmowie z Korso radny Karkut.
Samorządowiec dodał, że jego zastrzeżenia dotyczą sytuacji, gdy uchwały rady regulujące stawki za odpady i regulaminy są opiniowane przez osobę, która z drugiej strony ma dbać o interes ekonomiczny podmiotu na tych przepisach zarabiającego.
- Skoro korzystamy z usług spółki w ramach procedury "in house", a mieszkańcy krytycznie podeszli do naszego wyboru i nowych stawek, to musimy patrzeć bardzo uważnie na wszystkie aspekty związane z relacjami pomiędzy gminą a spółką - podkreślił radny Michał Karkut.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.