W piątkową noc, 9 listopada, w krytej pływalni Fregata w Kolbuszowej doszło do niespodziewanej awarii systemu ogrzewania wody. Awaria wynikła z problemu ze sterownikiem regulującym temperaturę wody. Jak poinformował w rozmowie z nami Ryszard Zieliński, kierownik obiektu, basen pozostanie zamknięty do odwołania.
Spalone bezpieczniki powodem awarii
Problemy zaczęły się około 22:30, kiedy przepięcie spowodowało usterkę w niespełna 15-letnim sterowniku regulującym temperaturę wody. W wyniku awarii bezpieczniki uległy przypaleniu i zaczęły lekko dymić. Pracownicy obiektu szybko i sprawnie opanowali sytuację, dzięki czemu uniknięto konieczności interwencji straży pożarnej.Obecnie zespół elektryków pracuje nad ustaleniem przyczyny awarii i jej usunięciem. Jeśli jednak okaże się to niemożliwe, wezwany zostanie serwisant z Katowic, który instalował urządzenie sterujące lata temu. Kierownik Zieliński zapewnia, że zespół robi wszystko, by basen jak najszybciej wznowił działalność.
Sytuacja wymaga jednak czasu i starannych napraw, aby uniknąć dalszych problemów technicznych. Czy mieszkańcy muszą przygotować się na dłuższą przerwę w funkcjonowaniu? Nie wiemy. Wszyscy liczą na szybkie przywrócenie funkcjonowania pływalni - jednak czas pokaże, jak długo potrwa usunięcie problemu i czy serwisant będzie konieczny.
AKTUALIZACJA Z GODZ. 17:30
Jak usłyszeliśmy od kierownika, w pływalni przełączono system na tryb ręcznego sterowania. Monitorowany jest proces przywracania właściwych parametrów wody. Pracownicy intensywnie pracują nad tym, aby basen funkcjonował poprawnie. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Fregata powinna wznowić działalność we wtorek.
Do basenu gmina dokłada grube miliony
Pływalnia Fregata, która od lat stanowi ważne miejsce rekreacji na mapie Kolbuszowej, zmaga się z problemami finansowymi. Burmistrz Grzegorz Romaniuk wyraził swoje obawy dotyczące dalszego funkcjonowania obiektu.
- Miasto rocznie dokłada około trzech milionów złotych. To ogromne pieniądze. W pewnym momencie może się tak stać, że utrzymywanie tego basenu będzie nierentowne
- przyznał burmistrz, podkreślając, że sytuacja ta może w przyszłości zmusić władze do podjęcia drastycznych kroków, łącznie z ewentualnym zamknięciem basenu. Więcej o tym przeczytasz w artykule: Do krytej pływalni Fregata gmina dopłaca miliony. Baseny na otwartym powietrzu jedynym ratunkiem - uważa burmistrz
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.