reklama
reklama

Kradzież wody w gminie Kolbuszowa wyliczona na 174 tys. zł. Co ustaliła kolbuszowska prokuratura?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Pixabay.com

Kradzież wody w gminie Kolbuszowa wyliczona na 174 tys. zł. Co ustaliła kolbuszowska prokuratura? - Zdjęcie główne

Potwierdzono kradzież wody z gminnego wodociągu. | foto Pixabay.com

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIWracamy do tematu kradzieży wody na terenie jednego z sołectw w gminie Kolbuszowa. Co nowego ustaliła kolbuszowska prokuratura?
reklama

Przypomnijmy, że wszystko zaczęło się od anonimu rozesłanego do kolbuszowskich instytucji. Informowano w nim, że na jednej z posesji może znajdować się nielegalny przyłącz do gminnej sieci.

Policja jeszcze w lutym powiadomiła Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Kolbuszowej, że jest zgoda na wykonanie przeprowadzenia wizji w terenie na prywatnym gruncie, który wskazany był w anonimie. Wykorzystano specjalistyczną kamerę. 

Następnie prokuratura wydala zgodę na odkopanie. Żeby udowodnić i wyjaśnić sprawę, trzeba było ustalić, dokąd ta woda prowadzi. - Dzięki tej kamerze udało nam się to zrobić. Doprowadziliśmy do miejsca, gdzie ten pobór następował - nadmienił przedstawiciel zakładu. 

Okazało się, że na prywatnej posesji, jeszcze przed licznikiem, wykonana została rozdzielnia wody, co umożliwiało jej nielegalny pobór. Problem w tym, że nie ma żadnych dokumentów, które mogłyby wskazać, od kiedy zaczął się nielegalny pobór wody oraz kto jest odpowiedzialny za nielegalne wykonanie przyłącza. 

reklama

ZGKiM w Kolbuszowej przekazał, że szkoda wyliczona została na 174 tys. zł. Przyjęto też okres, w jakim woda mogła być nielegalnie pobierana - od kwietnia 2018 roku. Dopiero 31 października 2021 roku została przerwana nielegalna dostawa wody. 

- Został przesłuchany świadek, który przebywał za granicą Polski. Sprawa będzie się dalej toczyć. Zostanie podjęte postępowanie i będą wykonywane dalsze czynności, w tym ogłoszenie zarzutów odpowiedniej osobie

- poinformowała Joanna Kwiatkowska-Brandys, szefowa kolbuszowskiej prokuratury. Na finał sprawy trzeba będzie więc jeszcze poczekać. 

Do tematu wrócimy. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama