Od kilku tygodni jednym z głównych tematów rozmów kolbuszowian jest zakończona przebudowa ul. Jana Pawła II. Za wydane prawie 1,8 mln zł, mieszkańcy dostali m.in. nowy asfalt, więcej miejsc parkingowych i ścieżkę rowerową. Minusami tej inwestycji, jak wyliczają internauci, są natomiast zwężenia ulicy przy wysepkach, wysokie krawężniki czy zbyt wąski wjazd od strony ul. Obrońców Pokoju.
Propozycje
Głosy niezadowolenia dotarły również do kolbuszowskich samorządowców, którzy o ul. Jana Pawła II wypytywali burmistrza podczas ostatniej sesji (27 października). - Czy zostały podjęte jakieś działania w celu polepszenia przepustowości na tej drodze? - zastanawiał się radny Stanisław Długosz.
Z kolei Krzysztof Wójcicki, przewodniczący Zarządu Osiedla nr 2, dopytywał: - Czy nie dałoby się tak zrobić, aby wysepki były równo z asfaltem? Tak jest w Tarnobrzegu.
Pomiary w terenie
- Ulica została zrealizowana zgodnie z projektem - zapewnił na samym początku swojej wypowiedzi Jan Zuba. Burmistrz przyznał jednak, że do urzędu trafiają zgłoszenia o problemach z przejazdem obok wysepek czy zbyt ciasnych łukach. - Spotkaliśmy się z projektantem i wykonawcą. Dokonaliśmy pomiarów łuków i szerokości pasa drogowego. Na wysokości wysepek jest to od 3,1 m do 3,2 m szerokości. To nie są parametry niezgodne z prawem - dodał włodarz Kolbuszowej.
Decyzja za miesiąc
Urzędnicy, projektant i wykonawca drogi zastanawiają się teraz, co i jak zrobić, aby kierowcom jeździło się lepiej, a przy okazji piesi czuli się bezpiecznie. - Do końca listopada chcemy podjąć decyzję o ostatecznej weryfikacji tych rozwiązań po to, aby tam, gdzie będzie możliwość korekty czy to łuków, czy poszerzeń, zrealizować ją w niezbyt długiej perspektywie - oznajmij podczas sesji Jan Zuba i zwrócił się do uczestników sesji z prośbą: - Proszę o cierpliwość, a na pewno wyeliminujemy te mankamenty.
Więcej w 44 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie