Kolejna interpelacja radnego trafiła na biurko Jana Zuby, szefa gminy. Radny Fryc nakreśla w niej obraz placów, jakie znajdują się w posiadaniu kolbuszowskiego urzędu. Znajdujące się tam urządzenia są połamane i zbutwiałe.
Zaniedbane
Jak zaznacza Fryc, mieszkańcy twierdzą, że od kilku lat plac zabaw przy ul. Armii Krajowej i ul. Budowlanej jest zaniedbany. Na wspomniany plac wystarczy się przejechać i zobaczyć, w jakim jest stanie. Zestaw do piłki siatkowej jest w opłakanym stanie. Po słupkach widać upływ czasu. Farba z nich już dawno zeszła. Również i bramki do piłki nożnej nie były konserwowane i malowane od kilku lat. - Siatki tych bramek po prostu zgniły - zaznacza w swojej interpelacji Józef Fryc, radny z Kolbuszowej.
Poprawić
Samorządowiec wziął pod uwagę złożone informacje przez mieszkańców osiedla. Jak zaznacza, były one intrygujące. Jak zaznacza Fryc, sygnały rodziców były prawdziwe, sam to sprawdził. Radny podkreśla również jedną kwestię, którą jest upływający czas. Ze względu na fakt, że wakacje są już na półmetku, zainteresowanie placem zabaw jest duże. Radny prosi o potraktowanie tej sprawy jako ważnej. Naciska na uzupełnienie braków na placu zabaw.
Pozostaje poczekać, jak do tematu odniesie się kolbuszowski magistrat.