Budżet obywatelski daje możliwość zrealizowania zadań czy pomysłów mieszkańców. To oni, mając do dyspozycji pewną kwotę, mogę w drodze głosowania zdecydować o jej przeznaczeniu.
Z propozycją utworzenia takiego budżetu, końcem 2014 roku, do mieszkańców wyszła gmina Niwiska. W pozostałych samorządach naszego powiatu taki pomysł nie był realizowany.
Jak dzielić to miliony
O wydzieleniu pewnej kwoty na stworzenie takiego budżetu apelowała podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Kolbuszowskiego (27 maja) nowa radna - Katarzyna Cesarz z gminy Kolbuszowa.
- Daję ten temat pod rozwagę na przyszłość, ponieważ pracujemy dla obywateli
- powiedziała radna.
Co na to starosta? Jak powiedział Józef Kardyś, powiat nie jest zobowiązany do wprowadzenia budżetu obywatelskiego. Jak przyznał starosta, nawet nie wyobraża on sobie, aby powiat chciał to zrobić. Dlaczego?
Powód - pieniądze.
- Wyobraźcie sobie, że rzucilibyśmy po 20 - 30 tys. zł na gminę, aby taki budżet powstał. Gmina miałaby problem, aby taką kwotę podzielić. Powiedzieliby mi: weź te 20 tys. zł. i spier... ode mnie, bo jak to podzielić? Sołectwa, głosowania... To nie warte byłoby świeczki. Przy budżecie obywatelskim trzeba byłoby mówić o milionach. My o tym już dyskutowaliśmy i nie będziemy budżetu nigdy wprowadzać
- powiedział starosta Kardyś.
Ciekawa propozycja
Co o pomyśle utworzenia budżetu obywatelskiego myśli Elżbieta Wróbel, szefowa gminy w powiecie kolbuszowskim z najmniejszym budżetem do podziału?
- Dla mnie ciekawa propozycja, ponieważ angażuje mieszkańców powiatu w pomysły i głosowanie. Przechodzą te zadania, które mają największe poparcie
- mówi wójt Niwisk.
Nasza rozmówczyni podkreśla, że w przypadku budżetu obywatelskiego, utworzonego przez powiat, pieniądze przeznaczone są na zadania powiatowe, określone w regulaminie uchwalonym przez radę powiatu. Taki budżet może być podzielone na przykład na dwie pule: powiatową – z której realizowane będą zadania służące mieszkańcom więcej niż jednej gminy, oraz gminną – z której realizowane będą zadania służące mieszkańcom poszczególnych gmin powiatu.
- Budżet obywatelski to wyjątkowa okazja do rzeczywistego i bezpośredniego współdecydowania o tym, na co zostanie wydana część budżetu powiatu. Daje on możliwość zgłaszania i promowania własnych ciekawych pomysłów na rzecz mieszkańców, przyczyniających się do poprawienia funkcjonowania całego powiatu
- dodaje wójt Wróbel.
O utworzeniu budżetu obywatelskiego wspomniała podczas majowej sesji radna Katarzyna Cesarz. Jak powiedziała nam już po sesji, chciałaby, aby obywatele mieli coś do powiedzenia. W tegorocznym budżecie powiatu kwota na ten cel nie została uwzględniona. Radna ma nadzieję, że może zmieni się to w kolejnych latach.
- Jeżeli się to uda, to będę bardzo szczęśliwa - dodała. Katarzyna Cesarz zaznaczyła, że w wielu powiatach w Polsce taki budżet obywatelski jest i ludzie z niego chętnie korzystają. Radna dodała też, że, jej zdaniem, na początek nie trzeba dużych kwot do podziału. - Chodzi o to, abyśmy czuli, że jesteśmy współodpowiedzialni za ten powiat - powiedziała.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.