Wnioski o zakup można składać w Urzędzie Gminy Niwiska na piśmie lub za pomocą środków komunikacji elektronicznej. Formularze wniosków dostępne są w urzędzie gminy oraz u sołtysów.
Maksymalna ilość węgla dostępna dla jednego gospodarstwa domowego, określona przez ministra aktywów państwowych wynosi:
1) 1 500 kg – do 31 grudnia 2022 r.
2) 1 500 kg – od 1 stycznia 2023 r.
Termin rozpoczęcia sprzedaży węgla przewidywany jest wstępnie po 15 listopada. Rodzaj węgla będzie znany po podpisaniu przez gminę Niwiska umowy z podmiotem wprowadzającym węgiel do obrotu.
Gmina za pośrednictwem swoich jednostek organizacyjnych, spółek komunalnych, umowy z inną gminą lub przedsiębiorcą może prowadzić sprzedaż paliwa stałego na rzecz mieszkańców w ramach zakupu preferencyjnego po cenie nie wyższej niż 2 tys. zł brutto za tonę.
Podmiot realizujący to zadanie musi być zarejestrowany jako pośredniczący podmiot węglowy. Sprzedaż importowanego węgla opałowego będzie prowadzona przez spółkę kapitałową, której udziałowcem, albo akcjonariuszem jest skarb państwa zajmujący się wprowadzaniem do obrotu paliwa stałego jak np. PGE Paliwa sp. z o.o.
Czy to nie za mało dla mieszkańców?
Gmina Niwiska przygotowuje się do prowadzenia sprzedaży węgla w ramach umowy z przedsiębiorcą Sławomirem Wrażeń prowadzącym firmę Remontowo-Budowlaną Glazurnik.- Rozmawiałam jeszcze z dwoma innymi przedsiębiorcami z Niwisk i Kosów, ale nie są zainteresowani - mówiła podczas obrad rady gminy wójt Elżbieta Wróbel. Gmina Niwiska zgłosiła zapotrzebowanie na węgiel do wojewody od 15 listopada do końca roku na 600 ton.
- Trudno mi jest dzisiaj powiedziec jakie będzie zainteresowanie mieszkańców zakupem tego węgla. Dzisiaj jeszcze nie znamy punktu, gdzie będziemy odbierać węgiel. Prawdopodobnie będzie to dwa punkty na Podkarpaciu. Gmina przystępuje do tej realizacji wspólnie z przedsiębiorcą. Myślę, że po połowie listopada będziemy mogli dysponować węglem, żeby mieszkańcy mogli go kupić - wyjaśniła Elżbieta Wróbel, wójt gminy Niwiska.
Dyskusje zaczął radny Adam Chlebowski, który nadmienił, że gmina zgłosiła zapotrzebowanie na 600 ton do końca roku. - To jest chyba trochę mało dla mieszkańców gminy Niwiska - mówił samorządowiec.
Nikt nie wie jakie będzie zainteresowanie
Elżbieta Wróble podkreśliła, że trudno dzisiaj oszacować jakie będzie zainteresowanie wśród mieszkańców.
- Słyszymy propagandę, że będzie to węgiel niskokaloryczny. Pytanie, czy mieszkańcy będą kupować po 1,5 tony, czy ostrożnie po 500 kg. Dzisiaj 600 ton to jest zabezpieczenie dla 400 gospodarstw po 1,5 tony. Na razie to jest zamówienie do końca roku. Na pierwszy kwartał nowego roku będą kolejne
- powiedziała podczas spotkania radnych (26 października) wójt. Włodarz dodała, że zebrane wnioski będą odzwierciedleniem jakie jest zainteresowanie mieszkańców.
- Jeżeli ktoś już kupił węgiel albo ma z poprzedniego roku i nie będzie chciał zaryzykować, czy ten się pali, czy nie, to trudno mi jest powiedzieć, czy będzie zainteresowany. Są mieszkańcy, którzy zaopatrzyli się w drewno i twierdzą, że nie będą kupować węgla
- dodała szefowa gminy Niwiska.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.