W trosce o własne bezpieczeństwo złożyli petycję w sprawie budowy brakującego chodnika we wsi. Mają mocne argumenty, które przedstawili samorządowcom.
Przy ruchliwej drodze
Jak zaznaczają mieszkańcy, ich wieś położona jest przy bardzo ruchliwej drodze wojewódzkiej, która prowadzi z Kolbuszowej do Sokołowa Małopolskiego. - Ruch samochodów jest tak duży, że stwarza niebezpieczeństwo dla pieszych - zaznaczają mieszkańcy, którzy podpisali się pod petycją.Autorzy pisma zauważają, że brak chodnika uniemożliwia dzieciom bezpiecznie dotrzeć do zatoczki autobusowej.
- Chodzą rowami lub kilkanaście minut stoją, aby przejść bezpiecznie na chodnik
- wyjaśniają.
Trudność napotykają także osoby starsze, które mają problem z przejściem z własnego mostka na najbliższy chodnik.
Inni mają chodniki
Mieszkańcy zauważyli, że podczas ostatniego generalnego remontu drogi wojewódzkiej nr 875 w latach 2018-2019 na terenie sąsiednich gmin, w miejscowości Turza oraz Dzikowiec, chodniki zostały wybudowane po obu stronach dróg. Powstały tam również dodatkowe pasy ułatwiające bezpieczne skręcanie w drogi boczne.
- Niezrozumiałym jest zatem dla nas brak chodnika po obu stronach w naszej miejscowości. Swoją petycję argumentujemy również tym, że od czasu zakończenia ostatniego remontu drogi wojewódzkiej bardzo zwiększyło się natężenie ruchu, zwłaszcza przez samochody ciężarowe
- podkreślają mieszkańcy Staniszewskiego.
Petycja do władz
Petycję podpisało 81 osób. Mieszkańcy wysłali ją do Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie, Ewy Draus, wicemarszałek województwa podkarpackiego, radnych Karola Ożoga i Romana Bogdaniuka, posła Zbigniewa Chmielowca oraz do gminy Raniżów.Jak poinformował Piotr Miąso, dyrektor Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie, w sprawie budowy chodników dla pieszych przy drodze wojewódzkiej nr 875, odbyły się już wstępne rozmowy z Władysławem Grądzielem, wójtem gminy Raniżów.
- Nie rozmawialiśmy o konkretnych lokalizacjach, ale Wójt zadeklarował, że podejmie współpracę w sprawie budowy chodników na zasadach ujętych w uchwale Zarządu Województwa Podkarpackiego. Zgodnie z tą uchwałą przygotowanie inwestycji polegających na budowie chodników (opracowanie dokumentacji projektowej) leży po stronie samorządów gminnych. W związku z tym gmina powinna wystąpić do nas z wnioskiem o wydanie warunków technicznych do projektowania. Na razie czekamy
- wyjaśnia szef rzeszowskiego PZDW.
Chodnik potrzebny
O zasadność budowy chodnika w Staniszewskiem zapytaliśmy Ewę Draus, wicemarszałek województwa podkarpackiego.
- Uważam, że chodnik jest potrzebny i należy podjąć wszelkie działania, aby poprawić bezpieczeństwo mieszkańców Staniszewskiego. Jednak obowiązują od wielu lat zasady związane ze współdziałaniem gmin z samorządem wojewódzkim zapisane w Programie Poprawy Bezpieczeństwa przy Drogach Wojewódzkich
- wyjaśnia wicemarszałek Draus.
Podkreśliła ona, że wszystkie samorządy np. Kolbuszowa, która każdego roku korzysta z tego programu, stosując zasady współdziałania, nie ma żadnych problemów w realizacji inwestycji chodnikowych czy też drogowych.
- Każdego roku przeznaczamy coraz większe kwoty na nowe i remont starych chodników oraz modernizację dróg, ale też koszty są coraz większe. Liczę na dobrą współpracę z wójtem gminy Raniżów, aby wykonać chodnik tak oczekiwany przez mieszkańców
- dodała nasza rozmówczyni.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.