Rafał Trzaskowski zdobył pierwsze miejsce w głosowaniu (30,8%). Tuż za nim uplasował się Karol Nawrocki (29,1%). To oni zatem powalczą w II turze wyborów 1 czerwca.
O komentarze poprosiliśmy polityków związanych z różnymi partiami politycznymi.
Tomasz Buczek, europoseł z Konfederacji zaznaczył, że wynikiem Sławomira Mentzena jego partia ugruntowała swoje miejsce na scenie politycznej, a wynik jest bardzo dobry (15,4 %). Nasz rozmówca zaznaczył, że jego ugrupowanie nie zwalnia tempa i pracuje dalej, do kolejnych wyborów.
- Należy podkreślić, że Sławomir Mentzen odwiedził wszystkie powiaty w Polsce i miasta. Podczas wieców spotkał się z setkami tysięcy mieszkańców. Przykładem może być tutaj Kolbuszowa, gdzie rynek odwiedziło bardzo wielu mieszkańców
- mówił europoseł Buczek.
Tomasza Buczka zapytaliśmy także o wynik Grzegorza Brauna, który postanowił iść własną drogą, odłączając się od Konfederacji. Zdaniem Buczka, wynik Mentzena mógłby być jeszcze wyższy, ale część wyborców poszła za Braunem.
Czy europoseł wybiera się na drugą turę wyborów?
- Wybieram się na druga turę, nie chce, żeby system się domknął i pełnia władzy pozostała w jednych rękach
- mówi Buczek.
Co o wstępnych wynikach mówi Zbigniew Chmielowiec, poseł na Sejm RP?
- Są wstępne wyniki, ale oceniam je bardzo pozytywnie
- zaznaczył w rozmowie z Korso, dodając, że sondażowe wyniki mogą ulec zmianie, ale niewielkiej.
Druga tura jednak jest pewna i to właśnie w niej zobaczymy Karola Nawrockiego, co cieszy posła Chmielowca.
Nasz rozmówca wspomniał także, że największym zaskoczeniem jest wynik marszałka Hołowni, czyli drugiej najważniejszej osoba w naszym państwie. - Wynik naprawdę niski - mówi Chmielowiec.
Poseł wspomniał także o wyniku Mentzena. - Byłem przekonany, że będzie miał trzeci wynik. Teraz wzystko w rękach wyborców - skiwtował parlamentarzysta.
Wynik skomentował także Michał Karkut, radny z Kolbuszowej Górnej.
- Wynik exit poll jest dokładnie taki jak przewidywałem, minimalna przewaga Rafała Trzaskowskiego. Czułem, że kandydat PiSu był w sondażach niedoszacowany. Mnie już żaden wynik wyborów nie zdziwi ani w Polsce, ani w Kolbuszowej
- napisał Karkut.
Komentarze (0)