W trakcie spotkania rolnicy chcieli przedstawić premierowi swoje postulaty, które dotyczą produkcji roślinnej, zwierzęcej, Zielonego Ładu i rekompensat. Wizyta u Donalda Tuska miała odbyć się w niedzielę (14 kwietnia) w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie. To się nie udało.
Premier z "dysfunkcją głosową"
Tego dnia, zamiast z Tuskiem, rolnicy spotkali się z Janem Grabcem, szefem kancelarii premiera. Ten dopiero zapowiedział, że ma umówić spotkanie z premierem jeszcze przed posiedzeniem rządu. Jak słyszymy, do tej pory jest cisza i nie mogą się do niego dodzwonić. - To jest takie trochę lekceważenie - zauważa Zbigniew Serafin z Cmolasu.Takie postulaty zostały przedstawione szefowi KPRM:
- Problemy nadmiernego importu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy i innych krajów pozaunijnych
- Wycofanie się z przepisów związanych z tzw. Nowym Zielonym Ładem
- Rozwój chowu i hodowli zwierząt przy rezygnacji z pomysłów ograniczania działania ww. sektorów
- Rekompensaty i zdjęcie nadwyżki zbożowej z rynku
Serafin w rozmowie z nami nie kryje niezadowolenia z faktu, że spotkanie z szefem rządu się nie od było. Jak mówi, premier cały czas odwleka spotkanie. Najpierw zostało ono przełożone bez powodu, później tłumaczono się zapaleniem krtani i "dysfunkcją głosową". Ciągle nie wiadomo, czy w ogóle i kiedy się odbędzie.
OOPR vs. rada rolnictwa
Na ten moment udało się jedynie spotkać z przedstawicielami Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich, m.in. jej przewodniczącym - Janem Krzysztofem Ardanowskim. Grupa 8 osób, reprezentująca Oddolny Ogólnopolski Protest Rolników (OOPR), spotkała się z nimi w środę, 24 kwietnia.
- Była co prawda rozmowa o rolnictwie, ale dla mnie, jako rolnika, są to rozmowy, z których nie wynika nic
- przyznaje rolnik z Cmolasu w rozmowie z nami.
- Przedstawiliśmy swoją perspektywę i propozycje zmian dotyczących polityki rolnej. Podzielili się także obserwacjami i doświadczeniami swoich rówieśników – młodych rolników z innych krajów UE
- czytamy o przebiegu spotkania na stronie OOPR, czyli grupy zrzeszającej niezależne, bezpartyjne komitety strajkowe z całej Polski.
- Wiele miejsca poświęcono problemom, jakie dotyczą produkcji zwierzęcej w polskim rolnictwie oraz kwestiom organizacyjnym i prawnym dotyczącym nie tylko opłacalności produkcji rolnej w naszym kraju, lecz także – zapewnienia właściwej pozycji polskim producentom rolnym.
- dodali przedstawiciele rolniczego środowiska.
Ardanowski miał podkreślić, jak ważne jest, by w przestrzeni publicznej wybrzmiewało stanowisko liderów oddolnych protestów rolniczych, w tym młodego pokolenia gospodarzy. Jak zapewniano, rada kontynuuje prace dotyczące propozycji zmian w zakresie europejskiej polityki rolnej oraz konsekwencji ZŁ.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.