Co z otwarciem lodowiska w Majdanie Królewskim?

 Majdańskie lodowisko zostało pierwszy raz uruchomione w 6 lat temu. - Na łyżwach jeździł wtedy mikołaj z prezentami - wspomina Elżbieta Wolan, sołtys Majdanu Królewskiego. Co roku w sezonie zimowym było ono dostępne przy placu targowym.

Spore zainteresowanie

- Lodowisko przyciągało sporo zainteresowanych z innych miejscowości - zaznacza sołtys Majdanu Królewskiego. Jak dodaje, na obiekcie odbywały się zajęcia w ramach W-F dla dzieci ze szkół. 

Natomiast podczas ferii młodzi chętnie korzystali z obiektu, przyjeżdżając w grupach autobusami. Lodowisko było wtedy rezerwowane. - Można było wypożyczyć łyżwy, jeśli ktoś nie miał swoich - zaznacza szefowa Majdanu.

 Jednak zamknięte

Inaczej będzie w tym roku. - Mimo że bardzo tego chcielibyśmy, nie mamy możliwości uruchomienia lodowiska - mówi Tomasz Fortuna, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Majdanie Królewskim. Nasz rozmówca zapewnia, że szukał różnych możliwości, aby obiekt ruszył. Konsultował temat m.in. z sanepidem, inspekcją pracy, a także z dyrektorami innych lodowisk prowadzonych na takich samych zasadach. Okazuje się, że odgórne rozporządzenia, przyjęte w związku z sytuacją epidemiologiczną, nie dają  możliwości otwarcia lodowiska bez łamania przepisów. 

- Obecnie otwarte mogą być tylko obiekty prowadzące grupy przygotowujące się do zawodów sportowych - dodaje szef GOK-u.

Za mało czasu

Dyrektor zaznacza, że nawet gdyby obostrzenia złagodniały, co okaże się 27 grudnia, a temperatury spadłyby poniżej zera stopni (to jest warunek, aby obiekt uruchomić), to przygotowanie lodowiska na ferie nie byłoby możliwe. Powód? Brak czasu na logistyczne przygotowanie obiektu. W ubiegłym sezonie majdańskie lodowisko nie narzekało na brak amatorów łyżwiarstwa, dlatego z uzyskanego dochodu GOK zakupił m.in. 50 par nowych łyżew oraz dwa pingwinki dla najmłodszych. Jak się okazuje, Majdan Królewski nie jest wyjątkiem. Ze względu na rządowe wytyczne lodowisko nie zostanie uruchomione również w Głogowie Małopolskim.