Ośrodek zdrowia w Lipnicy zmaga się z wieloma problemami, a jego przyszłość wciąż pozostaje niewiadomą. W tej sprawie władze lokalne podjęły rozmowy z kilkoma stronami. Co czeka tę placówkę w przyszłości? O to pytamy w dzikowieckim urzędzie gminy.
Problematyczny ośrodek w gminie
Wciąż nie rozwiązano problemu braku lekarza w ośrodku zdrowia w Lipnicy. W przeszłości, mieszkańcy wielokrotnie alarmowali o trudnej sytuacji w ośrodku, który boryka się z brakiem personelu i złym stanem technicznym budynku.Ośrodek był wielokrotnie zamykany, a pacjenci musieli szukać pomocy w innych miejscowościach, co dla wielu z nich było dużym utrudnieniem. Jak mówił w rozmowie z nami Zbigniew Strzelczyk, dyrektor SPZOZ w Kolbuszowej, ośrodek w Lipnicy to placówka, która generuje straty.
Jak podkreślał, mimo podejmowanych prób rozwiązania problemu, znalezienie lekarzy chętnych do pracy w tej lokalizacji jest wyjątkowo trudne. Twierdzi, że nikt nie chce tam pracować, bo "ludzi jest jak kot napłakał".
Szef SP ZOZ uważa, że utrzymywanie placówki w obecnym kształcie nie ma większego sensu, a decyzje w tej sprawie powinny zostać podjęte na szczeblu samorządowym. Pisaliśmy o tym więcej w artykule: Mieszkańcy Lipnicy znowu bez lekarza rodzinnego. Strzelczyk: Ludzi jak kot napłakał
Ostateczne decyzje jeszcze przed nami
Wójt Bogumiła Kosiorowska poinformowała naszą redakcję w poniedziałek, 14 kawietnia, że obecnie trwają rozmowy trójstronne, w których uczestniczą gmina Dzikowiec, Starostwo Powiatowe w Kolbuszowej jako właściciel nieruchomości oraz Zespół Opieki Zdrowotnej w Kolbuszowej, który zarządza placówką.
- W toku tych rozmów poruszane są kwestie związane zarówno z przyszłością budynku, jak i zapewnieniem mieszkańcom odpowiedniego dostępu do opieki medycznej
- tłumaczy szefowa dzikowieckiej gminy i dodaje:
- Na chwilę obecną nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje, jednak celem jest znalezienie rozwiązania, które umożliwi poprawę sytuacji - zwłaszcza w kontekście braku lekarzy
Bogumiła Kosiorowska podkreśla, że sprawa jest traktowana priorytetowo, a samorząd aktywnie poszukuje rozwiązania, które będzie satysfakcjonujące dla wszystkich stron.
- Nie wykluczamy różnych wariantów, w tym ewentualnych zmian organizacyjnych lub sposobów zagospodarowania budynku, o ile przyniesie to korzyści mieszkańcom. Sprawa jest traktowana priorytetowo i będzie sukcesywnie monitorowana
- podsumowuje nasza rozmówczyni.
Budynek od lat straszy swoim wyglądem
Wielu mieszkańców Lipnicy wyraziło swoje niezadowolenie z powodu zamknięcia ośrodka i braku lekarzy. Jak przyznają, dojazd do sąsiednich miejscowości jest trudny, zwłaszcza dla osób starszych czy niepełnosprawnych. Brak lekarza w miejscowej placówce to nie nowość - podobna sytuacja miała miejsce już rok temu. Jak mówiły osoby, które regularnie korzystały z ośrodka, niejednokrotnie "całowali klamkę", kiedy przychodzili do ośrodka na umówione wizyty.Radny Antoni Konefał zwracał również uwagę na stan samego budynku, który od lat pozostaje w złym stanie. „Lata mijają, a wygląd tego ośrodka niestety straszy” – mówił w 2022 roku. W opinii radnego, konieczny jest remont placówki, a jeśli to nie możliwe, powiat powinien przekazać budynek gminie. Pisaliśmy o tym na łamach naszego portalu tutaj: - Ta inwestycja straszy i jest niechlubnym widowiskiem na terenie gminy - mówił radny Antoni Konefał o ośrodku zdrowia w Lipnicy
Z kolei dyrektor Strzelczyk w rozmowach z nami podkreślał wówczas, że budynek wymaga kapitalnego remontu, który wiąże się z dużymi kosztami utrzymania. Czas pokaże, czy w najbliższej przyszłości mieszkańcy Lipnicy będą mogli liczyć na lepszą opiekę zdrowotną na miejscu. Do tematu wrócimy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.