Wszystko wydarzyło się na początku grudnia. O negatywnym wyniku audytu został powiadomiony NFZ, który wstrzymał kontrakt. Fundacja nie może wykonywać mammografii. Zagrożony jest także program realizowany z Funduszy Europejskich, który zakłada przebadanie wszystkich kobiet w województwie.
Ośrodki realizujące programy profilaktyczne przechodzą obowiązkowe audyty. Taką kontrolę w Fundacji SOS Życie przeprowadził Centralny Ośrodek Koordynujący z Warszawy. Brak kontraktu z NFZ oznacza, że ani działający od niemal 30 lat Ośrodek Diagnostyki Chorób Nowotworowych, ani jedyny cytomammobus nie może już robić badań przesiewowych. Przyczyna to negatywny wynik audytu, czyli oceny zdjęć mammograficznych zrobionych w Mielcu. Pracownicy Fundacji są zaskoczeni, bo w ciągu roku robią w sumie kilkanaście tysięcy zdjęć, a umowę rozwiązano oglądając tylko dwa.
– Dwa zdjęcia nie mogą przekreślić ogromnej pracy fundacji – mówi dyrektor fundacji, Łucja Bielec.