Na stronie "Z Miłości Do Zwierząt. Kolbuszowa. Podkarpacie" na Facebooku możemy przeczytać, że na wysokości Lidla w Kolbuszowej ktoś celowo potrącił malutką, czarną suczkę. Na miejscu pojawili się kolbuszowscy policjanci.
- Osoba ta zatrzymała się przed nią, a potem potrąciła i pojechała dalej. Sprawa została zgłoszona przez kilku świadków zdarzenia na policję. Sprawdzane są monitoringi
- informują administratorzy strony.
Jak usłyszeliśmy we wtorek po południu od nadkom. Jolanty Skubisz-Tęczy, oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej, mundurowi faktycznie interweniowali w niedzielę w okolicy supermarketu.
Przedstawicielka kolbuszowskiej policji na ten moment nie potwierdziła, że zgłoszenie dotyczyło celowego potrącenia psa. Jak dodała, po kolizji z udziałem zwierzęcia, osoba, która chciała mu pomóc, została pogryziona.
Grzegorz Dzimiera, komendant Straży Miejskiej w Kolbuszowej, w rozmowie z nami przyznaje, że odebrał telefon dotyczący potrącenia psa od jednej z mieszkanek. Strażnicy miejscy nie byli jednak na miejscu. Szef SM dodał, że tuż po incydencie czworonóg pogryzł osobę postronną.
Zwierzę finalnie nie przeżyło zderzenia. W związku z tym zwłoki psa zostały zabrane przez lekarza weterynarii w celu przeprowadzenia dalszych badań, które miały dać odpowiedź na pytanie, czy pies był chory na wściekliznę.
AKTUALIZACJA ZE ŚRODY 25 PAŹDZIERNIKA:
Nadkom. Jolanta Skubisz-Tęcza w środowe popołudnie podała nam szczegóły dotyczące zdarzenia w sąsiedztwie supermarketu Lidl. Interwencja miała miejsce w niedzielne przedpołudnie, około godz. 11.30 na ul. Rzeszowskiej, a nie na ul. Towarowej, jak wynikało ze wstępnych informacji.
- Według zgłoszenia kierujący nieustalonym pojazdem potrącił psa, po czym odjechał z miejsca, nie udzielając pomocy zwierzęciu. Zdarzenie zgłosili świadkowie - kobieta i mężczyzna, mieszkańcy powiatu rzeszowskiego, którzy jechali za wskazanym pojazdem
- przekazała funkcjonariuszka i dodała:
- Zgłaszający zatrzymali się, powiadomili służby i przenieśli ranne zwierzę w bezpieczne miejsce. W trakcie przenoszenia pies ugryzł mężczyznę w rękę. Interweniujący policjanci wylegitymowali świadków tego zdarzenia i ustalili właściciela psa.
Udało nam się ustalić, że w trakcie interwencji zgłaszający przekazali funkcjonariuszom, że w ich opinii mogło to być celowe potrącenie. Na miejsce wezwano również lekarza weterynarii, który zabezpieczył psa celem wykonania badań.
Skubisz-Tęcza dodaje, że z interwencji sporządzono dokumentację, na podstawie której w Komendzie Powiatowej Policji w Kolbuszowej prowadzone są czynności wyjaśniające, w toku których będą wyjaśniane szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.