reklama
reklama

Burza wokół progów na ul. Piłsudskiego w Kolbuszowej. "Policjanci nie nadążali pisać mandatów"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum Korso

Burza wokół progów na ul. Piłsudskiego w Kolbuszowej. "Policjanci nie nadążali pisać mandatów" - Zdjęcie główne

Na ostatniej sesji wywiązała się burzliwa dyskusja na temat progu zwalniającego na ul. Piłsudskiego. | foto Archiwum Korso

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIPodczas sesji Rady Miejskiej w Kolbuszowej (25 września) wybuchła dyskusja na temat kontrowersyjnego progu zwalniającego na ul. Piłsudskiego. Radni podzielili się swoimi obawami i krytycznymi uwagami. Czy urząd ma pomysł, jak rozwiązać problem z niebezpiecznym manewrowaniem kierowców?
reklama

Progi zwalniające na ul. Piłsudskiego miały zwiększyć bezpieczeństwo, jednak w praktyce stały się powodem licznych skarg i niebezpiecznych sytuacji na drodze. Podczas środowej sesji Rady Miejskiej radni oraz urzędnicy dyskutowali nad skutecznością tego rozwiązania, podkreślając zarówno jego zalety, jak i wady.

reklama

Nie spełnia swojego zadania

Wiceprzewodniczący rady, Piotr Panek, zwrócił uwagę na problem, który mieszkańcy ulicy Piłsudskiego sygnalizują od dłuższego czasu.

- Mieszkańcy mocno zgłaszają nieprawidłowości związane z progiem zwalniającym, który jest od niedawna położony na tej drodze. Kierowcy robią ósemki, omijają ten próg. Nie do końca zdaje swoje zadanie

- powiedział Panek i podkreślił, że obecne zachowanie kierowców stwarza zagrożenie:

reklama

- Nawet dochodzi do takich sytuacji, że kierowca wyjeżdżający z ul. Krakowskiej popatrzy w lewo i wydaje mu się, że jest bezpiecznie, ale nagle pojawia się samochód omijający próg. To prowadzi do niebezpiecznych sytuacji na drodze.

Nie nadążali pisać mandatów

Wiceburmistrz Krzysztof Wójcicki przypomniał, że temat był poruszany na poprzedniej sesji i że obecne rozwiązanie zostało wybrane przez projektanta ze względu na ruch ciężkiego transportu, który występuje w okolicy.

- Problemem nie jest to rozwiązanie do końca, bo można je negować bądź nie negować. W ogóle próg w tym miejscu mieszkańcy mówią, że był potrzebny, bo tam jeździli 80 i 100 na godzinę. Natomiast padła decyzja, jeszcze poprzedniego burmistrza, że ten próg został zrobiony w takiej formie

reklama

- tłumaczył Wójcicki.

Jednym z rozwiązań, które rozważają urzędnicy, jest zamontowanie czarno-żółtych słupków pomiędzy progami, by uniemożliwić przejazd przez środek, co obecnie jest nagminnym problemem.

- Jeden z przedsiębiorców wysłał nam zdjęcie dokładnie takiego samego progu poduszkowego, który w Warszawie był zainstalowany i na środku były trzy takie czarno-żółte słupki, które uniemożliwiały przejazd przez środek

- dodał Wójcicki, zaznaczając, że byłoby to czasowe rozwiązanie, aby „nauczyć ludzi, że nie można tego robić”. Wiceburmistrz przyznał, że policja już raz podjęła interwencję w tym miejscu, jednak „nie nadążali pisać mandatów”.

- One na pewno musiałyby być zdjęte na zimę, bo za chwilę będzie jechał pług z odśnieżarką (...) Oczywiście słupki będą plastikowe (...) Utrąci się słupek, to będziemy go wymieniać (...) Widzimy falę krytyki jaka jest w tej kwestii. Obserwujemy ten problem i będziemy podejmować decyzje

- zapewnia zastępca burmistrza.

Oznakowanie słabo widoczne

Wiceprzewodniczący Panek zasugerował, że oznakowanie progu powinno być bardziej widoczne.

- Przed tym progiem jest ograniczenie do 20 na godzinę, natomiast przejeżdżając przez ten próg z prędkością 20 na godzinę, to jest samobójstwo, albo ktoś ma dużo pieniędzy i auto praktycznie jest do remontu. Jak ktoś już raz zedrze podwozie, to już drugi raz tak nie jedzie

- dodał Panek.

Kierowcy powinni się dostosować

Dorota Borkowska-Lehmann, kierownik referatu Gospodarki Komunalnej, Dróg i Transportu, wyjaśniła, że obecny próg jest dostosowany do potrzeb ruchu drogowego, który na tej drodze występuje.

- My też patrzyliśmy wieloaspektowo, natomiast te poduszki to też jest bufor bezpieczeństwa dla służb. (…) Nie może być tak, że my, patrząc na krytyczne uwagi, będziemy dostosowywać się do potrzeb społeczeństwa. To społeczeństwo powinno dostosować się do przepisów prawa, które obowiązują

- tłumaczyła urzędniczka.

Wiceprzewodniczący Rady zaznaczył, że nie kwestionuje zasadności progu zwalniającego na ul. Piłsudskiego, podkreślając, że jego instalacja była ważna z perspektywy mieszkańców tej ulicy. Wielu z nich wcześniej borykało się z problemem niebezpiecznego wyjścia na drogę czy przejścia przez ulicę, zwłaszcza w obliczu pędzących samochodów. Według przewodniczącego próg miał przede wszystkim poprawić bezpieczeństwo pieszych.

Borkowska-Lehmann podkreśliła, że po godzinie 15:30 ruch na ulicy Piłsudskiego jest wyjątkowo intensywny, zarówno samochodowy, jak i pieszy. Wspomniała, że mieszkańcy wielokrotnie zgłaszali problem, zwłaszcza w godzinach wieczornych i nocnych, kiedy dochodziło tam do nielegalnych rajdów samochodowych.

- Taka samowola była, więc próg swoją rolę spełnił - stwierdziła kierownik referatu, wskazując na potrzebę nie tylko punktowego ograniczenia prędkości, ale także stałego zachowania ostrożności przez kierowców na całym odcinku drogi. Dodała również, że pojawiły się sygnały dotyczące konieczności wprowadzenia kolejnych usprawnień, takich jak obniżenie krawężników przy stadionie czy dostosowanie przejść dla pieszych do potrzeb osób niedowidzących i niepełnosprawnych.

Prędzej czy później dojdzie do wypadku?

Do dyskusji włączył się radny Józef Fryc. Ten ostrzegł, że próg może stać się „pułapką” na kierowców.

- Ten próg będzie dotąd, kiedy będzie pierwszy lub drugi wypadek. Wczoraj (24 września - przyp. red.) staliśmy przed tym progiem godzinę i na przejeżdżających nie wiem ile pojazdów, 27 przekroczyło linie ciągłą w sposób taki, że najeżdżają praktycznie jeden na drugiego. Aby na tym progu był porządek, jest potrzebna policja

- tłumaczył radny i zaznaczył, że mandat za przekroczenie linii ciągłej na progu nie wystarczy, aby wymusić przestrzeganie przepisów.

Mimo kontrowersji i licznych wątpliwości mieszkańców oraz radnych, urzędnicy nie planują na razie likwidacji progu. Rozważają jednak działania, które zwiększą bezpieczeństwo i zmuszą kierowców do przestrzegania przepisów. Czy to się uda? Zobaczymy.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama