Jeszcze w grudniu do jednego z gospodarstw na terenie gminy Raniżów przybłąkała się bezdomna suczka. Mieszkanka Mazurów poinformowała o tym fakcie urząd gminy. Pies między czasie oszczenił się i wydał na świat ośmioro szczeniąt. Jak twierdzi kobieta, gmina nie chce zabrać psów. Sprawa trafiła na policję.
Pieski szukają nowych domów
Bezdomne pieski szukają nowych, kochających właścicieli. Jest trzy suczki i dwa pieski.
Jeżeli chcesz zaadoptować któregoś ze szczeniaków, zadzwoń pod nr 509 799 639
Urzędnicy chcieli zabrać psy, ale...
Kobieta, do której przybłąkał się pies, twierdzi, że nie jest jej. Jak poinformowała, zadzwoniła ona do urzędu w Raniżowie i powiadomiła o tym fakcie urzędników. - Było dwóch pracowników, powiedzieli, że zabiorą wszystkie pieski, po czym odjechali - relacjonuje kobieta.
- Dzwoniłam w tej sprawie do wójta, powiedział, że nie zabierze od nas tych psów
- dodaje oburzona tym faktem mieszkanka gminy Raniżów.
Czytelniczka nie może zrozumieć, dlaczego gmina nie chce zabrać bezdomnych psów. Oburzona postawą wójta Władysława Grądziela kobieta podkreśliła, że nie ma co zrobić z tymi psami. Problem trwa już kilka tygodni, psy rosną, a sprawą zajęła się policja. - Przecież do obowiązków gminy należy zajmowanie się bezdomnymi zwierzętami - zaznacza nasza rozmówczyni.
Policja ustalała właściciela psów
Kilka tygodni temu policjanci interweniowali u mieszkanki Mazurów w związku ze zgłoszeniem, że w jednym z pomieszczeń gospodarczych znajdujących się na terenie jej posesji oszczeniła się bezpańska suczka.
- Funkcjonariusze potwierdzili to zgłoszenie. Sprawa zgodnie z zakresem kompetencji została przekazana pracownikom Urzędu Gminy w Raniżowie
- przedstawia sytuację kom. Jolanta Skubisz-Tęcza, oficer prasowy KPP w Kolbuszowej. - Jak ustalono, zwierzęta nie zostały dotychczas zabrane przez pracowników urzędu - dodaje przedstawicielka kolbuszowskiej policji.
Do KPP w Kolbuszowej wpłynęło pismo z raniżowskiego urzędu z prośbą o ustalenie właściciela psa.
Co o bezdomnych psach mówi wójt?
W tej sprawie skontaktowaliśmy się z Władysławem Grądzielem, wójtem gminy Raniżów. Wójt zaznaczył, że sprawą ustalenia właściciela psów zajmuje się aktualnie policja. Dodał on także, że żaden bezdomny pies nie oszczeni się w czyimś budynku gospodarczym, stąd sprawa według niego nie jest do końca jasna.Zaznaczył on także, że społeczność lokalna, sąsiedzi czy inni mieszkańcy poznają psy, chodzące po wsi oraz dobrze wiedzą, do kogo one należą.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.