Do wypadku doszło 30 sierpnia 2017 roku na drodze wojewódzkiej w Zielonce, w gminie Raniżów. Z ustaleń policjantów wynikało, że kierujący bmw, jadący w kierunku Raniżowa, wyprzedzał citroena. Wówczas 21-letni mieszkaniec gminy Raniżów kierujący bmw zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się z jadącym z przeciwnego kierunku renault. W tym samochodzie jechało troje mieszkańców powiatu ropczycko-sędziszowskiego. Następnie bmw uderzyło w bok citroena.
ZOBACZ TAKŻE: Wilki ponownie zaatakowały! Zagryzły daniele w Porębach Dymarskich [DRASTYCZNE ZDJĘCIA]
Poważne obrażenia
W wyniku zderzenia 75-letni kierowca renault został śmigłowcem przetransportowany do szpitala. Do szpitala trafiły także dwie pasażerki renault w wieku 69 i 35 lat oraz kierowca bmw. Kierująca citroenem, 40-letnia mieszkanka gminy Raniżów, nie odniosła obrażeń. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości kierujących bmw i citroenem. Byli trzeźwi. Kierującemu bmw zatrzymano prawo jazdy.
Wyrok zapadł
Wyrok w tej sprawie zapadł w czwartek, 6 maja tego roku w Sądzie Rejonowym w Kolbuszowej. Joanna Kwiatkowska-Brandys, szefowa kolbuszowskiej prokuratury, poinformowała, że sprawcę (kierowcę bmw) skazano na 1,5 roku pozbawienia wolności oraz otrzymał on sześcioletni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Dodatkowo mężczyzna musi zapłacić zadośćuczynienie na rzecz pokrzywdzonych, za spowodowanie śmierci dwójki osób w wysokości 10 tys. zł. Wyrok nie jest prawomocny.Prokurator Kwiatkowska-Brandys zapowiada, że prokuratura odwoła się od decyzji sądu, ponieważ wnioskowała ona o trzy lata pozbawienia wolności.
75-latek zmarł w szpitali 18 września 2017 roku, czyli kilkanaście dni po zdarzeniu. Kobieta, wówczas 69-latka, zmarła 16 stycznia 2018 roku. Prokurator zaznacza, że cały ten czas przebywała w szpitalu. 35-latka, druga pasażerka miała obrażenie ciała trwające powyżej siedmiu dni, ale niezagrażające jej życiu.