Jego oficjalny start zaplanowany został na 29 sierpnia w Połańcu. Wcześniej, przed 28 sierpnia, z Baranowa Sandomierskiego przez Padew Narodową pojechali natomiast kolarze, którzy nie posiadają aktualnej licencji Polskiego Związku Kolarskiego w kategorii senior i U23.
ZOBACZ TAKŻE: Brak prądu we wrześniu w powiecie kolbuszowskim
- Wyścig był jednak otwarty dla licencjonowanych juniorów i "mastersów" z licencjami związkowymi
– tłumaczy trener Bogdan Karkut.
Kolarze w południe wystartowali z Rynku w Baranowie Sandomierskim i pojechali w kierunku Padwi Narodowej przez Dymitrów Duży i Wojków. Następnie zawrócili przez Zaduszniki i Domacyny, by dotrzeć do Baranowa.
- Jedna pętla liczyła 25 km. Kolarze przejechali ją trzykrotnie, pokonując w sumie dystans 75 kilometrów. Trasa była płaska i bardzo szybka, dlatego też cały czas trzeba było mieć się na baczności, żeby na zakrętach, gdy grupa się rwała, nie stracić kontaktu z czołówka, bo późniejsze odrobienie straty było praktycznie niemożliwe
– zaznacza trener.
Monika Węgrzyn świetnie radziła sobie na trasie i nie odpuszczała mężczyznom, a już w połowie pierwszej pętli stało się jasne, że żadna z kobiet, poza naszą zawodniczką, nie utrzyma tempa głównej grupy.
– Tempo było bardzo mocne, bo średnia całych 75 km wyniosła ponad 43 km na godzinę
– zaznacza Karkut.
Tak szybko, jeśli chodzi o średnią prędkość na trasie, Monika jeszcze nigdy nie jechała, więc był to dla niej osobisty rekord. Na pokonanie 75 km potrzebowała godziny, 42 minut i 25 sekund.
- Drugą zawodniczkę, Monikę Kędra, z Jasła pokonała o 17 minut. Jednak o wiele większą satysfakcją dla niej było to, że męski zwycięzca wyścigu przejechał trasę zaledwie o 58 sekund szybciej
– zaznacza Karkut.
Monika, jak na razie, realizuje zupełnie amatorski trening rowerowy, a nie profesjonalny kolarski poukładany pod starty w wyścigach.
- To ma się jednak niebawem zmienić i przygotowania do przyszłorocznego sezonu będą już realizowane pod okiem trenera kolarstwa z tym nastawieniem, aby od 2022 roku mogła już jeździć w elicie kobiet
– tłumacz Karkut. Do końca tego sezonu zostało jeszcze kilka wyścigów, m. in w Skierniewicach za niespełna dwa tygodnie, gdzie odbędzie się trzyetapowy wyścig Trzech Lilii.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.