O zaginięciu 30-letniej kobiety dębicka policja poinformowała kilka dni temu. W internecie opublikowano zdjęcie mieszkanki Straszęcina oraz jej rysopis.
W trakcie prowadzonych poszukiwań dębiccy policjanci sprawdzili miejscowe szpitale, noclegownie i miejsca, gdzie zaginiona mogła trafić. Kilkukrotnie sprawdzili również brzegi i koryto Wisłoki.
- W niedzielę około godz. 15.30 w Dębicy przy Alejach Jana Pawła II, w rejonie tamy, na środku rzeki zauważono elementy garderoby. Okazało się, że było to ciało zaginionej
- informują policjanci z KPP w Dębicy.
Rodzina potwierdziła jej tożsamość. Ciało kobiety, decyzją prokuratora, zostało zabezpieczone do dalszych badań. Okoliczności śmierci 30-latki ustalają policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Dębicy.
Komentarze (0)