reklama
reklama

Nowa Dęba. Drzewo przygniotło 12-latka i jego dziadka. Chłopiec wezwał pomoc

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Zdjęcie poglądowe

Nowa Dęba. Drzewo przygniotło 12-latka i jego dziadka. Chłopiec wezwał pomoc - Zdjęcie główne

W trakcie burzy doszło do niebezpiecznej sytuacji. | foto Zdjęcie poglądowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

PODKARPACIEDrzewo przygniotło 12-letniego chłopca i jego 63-letniego dziadka, którzy wybrali się na rowerową przejażdżkę. Do zdarzenia doszło w sobotę (26 sierpnia) w lesie na terenie gminy Nowa Dęba.
reklama

Nastolatek z dziadkiem wybrali się na rowerową przejażdżkę. W lesie, na terenie gminy Nowa Dęba, złapała ich burza. Na 12-latka i jego 63-letniego dziadka spadło drzewo. 

-  O godz.16, dyżurny jednostki otrzymał zgłoszenie dotyczące dwóch rannych osób. Z przekazanych informacji wynikało, że podczas gwałtownej burzy, na dwóch rowerzystów, jadących ścieżką przez las, runęło drzewo wyrwane z korzeniami przez wichurę. Do zdarzenia doszło na ścieżce rowerowej Rozalin-Nowa Dęba

- mówi Beata Jędrzejewska-Wrona, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu. 

12-latek, pomimo że był przygnieciony swoim rowerem i drzewem, sięgnął po telefon dziadka i połączył się z numerem alarmowym 112. Dziecko wezwało pomoc. 

Chłopiec instruowany przez dyspozytora, wskazał lokalizację miejsca, w którym się znajdowali.

- Jako pierwsi do poszkodowanych dotarli policjanci z komisariatu w Nowej Dębie. Na miejscu zastali leżącego pod drzewem chłopca i jego opiekuna, który zdołał się już wydostać spod ciężaru drzewa. Policjantka zdjęła kurtkę służbową i okryła 12-latka przed ulewnym deszczem, a 63-latka zabrała do radiowozu

- relacjonuje przebieg zdarzenia oficer prasowy. 

Drugi  z obecnych na miejscu policjantów pobiegł w kierunku głównej drogi, by jak najszybciej wskazać miejsce zdarzenia strażakom i ratownikom medycznym.

- Do czasu ich przyjazdu, policjantka opiekowała się chłopcem. Strażacy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej w Nowej Dębie usunęli powalone drzewo i wydostali młodego mieszkańca Krakowa. Chłopiec uskarżał się na ból w nodze. Obaj poszkodowani trafili na badania do szpitala

- mówi Beata Jędrzejewska-Wrona. 

Końcem sierpnia przez nasz region przechodziły fronty burzowe. W środę (30 sierpnia) sporo interwencji mieli m.in. strażacy z powiatu kolbuszowskiego. O tym informowaliśmy w materiale: Pracowita środa dla kolbuszowskich strażaków. 35 interwencji po przejściu burzy. Najbardziej ucierpiała Kolbuszowa [ZDJĘCIA]

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama