Do niedawna była silnie zakorzeniona tradycja, że chleb wielkanocny piekło się najpóźniej w czwartek. Ważne było, by tego pieczenia nie przeciągnąć w czasie i zrobić to najlepiej jeszcze przed Wielkim Czwartkiem. Mogło to bowiem zwiastować nieurodzaj czy głód. Chleby wypiekano również na zapas, ponieważ rodziny były liczne. Był również zwyczaj dzielenia się nim z sąsiadami, podobnie jak produktami mięsnymi. Pisaliśmy o tym tutaj: Wielka Środa z alkoholem, świniobicie i kolbuszowskie zawijoki. Jolanta Dragan o początku Wielkiego Tygodnia
Zakaz hałasowania
Wielki Czwartek to początek Triduum Paschalnego. Wtedy obowiązkowo trzeba było pójść do kościoła i do tego dnia skończyć rozmaite wypieki. Był to dzień bardzo pracowity. Od czwartku milkły dzwony, nastawała cisza. W kościele pojawiały się kołatki. Ministranci często w ten dzień wybiegali z kościoła i obiegali go dookoła, klekocząc. Ten specyficzny hałas kołatek podkreślał świętość tego czasu, a na dodatek miał - według wierzeń tradycyjnych - odstraszać jakiekolwiek złe moce.W wielu miejscowościach ministranci obiegali również trzykrotnie domy z kołatkami i tarapatkami. To były jedyne hałasy dopuszczalne w czwartek, a także i piątek. Inne były wręcz zakazane. Był zakaz stukania na terenie domu czy gospodarstwa. Na przykład nie wolno było prać bielizny kijanką, używać żaren do mielenia mąki, rąbać drewna. Wszelkie prace gospodarskie robiło się głównie w poniedziałek i wtorek. Przestrzegano tego bardzo mocno.
W niektórych miejscowościach rano gospodarze szli sadzić w pole wierzbę. Miało to działanie wróżebne. Jeżeli do Bożego Ciała zakorzeniła się i wypuściła listki, to była wówczas dobra wróżba. Wierzono, że uchroni to przed głodem, a także będzie urodzaj oraz dobra pogoda.
Kumulacja złych mocy
W Wielki Piątek miały uaktywniać się wszelkie złe moce. Miało to związek z wierzeniami przedchrześcijańskimi. Natomiast w odniesieniu do wiary katolickiej śmierć syna Bożego była wyrazem zła, które zapanowało nad światem. Powszechnie uważano, że granica między światem żywych - "tym światem" a "tamtym światem" jest cienka i złe siły demoniczne łatwo mogą przyjść na nasz świat i wyrządzić dużo zła.O legendach związanych z latającymi na miotle czarownicami i innych wielkopiątkowych wierzeniach opowiemy już jutro.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.