Scena IV
Aniołki rozmawiają nad szopką.Aniołek I (Józef Fryc)
Narobiłem się w tym roku!
Aniołek II (Mirosław Kaczmarczyk)
Czym zmęczyłeś się bidoku?
Aniołek I (Józef Fryc)
Objeździłem powiat cały
Widzisz, że on nie jest mały
O problemach wciąż słuchałem
Rozwiązania znajdywałem
A nic za to nie dostałem
A tak mało przecież chciałem.
Aniołek II (Mirosław Kaczmarczyk)
Wszak to praca jest społeczna
To wypłata nie bajeczna
Czegoś oczekiwał potem?
Że obsypią ciebie złotem?
Dobrześ wiedział co za praca
Oraz jaka z tego płaca.
Aniołek I (Józef Fryc)
Wszystko bracie już drożeje
Patrząc w portfel ja truchleję
Nie wystarcza do pierwszego
Stąd podwyżka, mój kolego
Dwa tysiące to nie dużo
Moje rady wszystkim służą.
Aniołek II (Mirosław Kaczmarczyk)
Nie bądź Józek tak zachłanny
Znienawidzą cię tu panny
A panowie wychłostają
Twe pomysły gdzieś już mają
Odpuść sobie, bo to bzdura
Już cię mają tu za gbura.
Aniołek I (Józef Fryc)
Odmówiłem sobie kasy
Bo nie jestem aż tak łasy
Inni też podwyżek chcieli
Potem jednak się wypięli
Ja zostałem z tym już sam
Nie żałuję, mówię wam!
ZOBACZ TAKŻE:
Szopka Noworoczna - część I
Scena V
Pod szopką spotykają się kolędnicy - samorządowcy z powiatu kolbuszowskiego. Nad nimi jasno świeci Gwiazda Betlejemska - Zbigniew Chmielowiec, poseł na Sejm RP.Gwiazda Betlejemska (Zbigniew Chmielowiec)
Kolędnicy moi drodzy
Trochę żeście są ubodzy
Sypnę Wam pieniędzmi
Boście trochę nędzni
Śpiewajcie głośno do wysokości
A zaznacie pewnej radości!
Kolędnicy (Elżbieta Wróbel, Jan Zuba, Jerzy Wilk, Józef Tęcza, Józef Kardyś)
Nasza Gwiazdko Złota
Nowinę przynosisz z wysoka
Do ciebie śpiewamy jednym chórem
I stajemy razem murem
Sypnij z góry trochę kasy
Nie jesteśmy bardzo łasy
Wszak nie chcemy bardzo wiele
My jesteśmy przyjaciele!
Gwiazda Betlejemska
Ja tu kilka głosów słyszę
A was trochę więcej liczę
Co jest z wami kolędnicy?
Śpiewać głośno bezwstydnicy!
Kasy chcę wam dać nie mało
Więc śpiewajcie tutaj śmiało
Głośniej! Głośniej, moi mili
Bo dzieciątko nam tu kwili.
Kolędnicy (Eugeniusz Galek, Władysław Grądziel)
Przybieżeliśmy do ciebie
Proszę, ratuj nas w potrzebie
Gwiazdo złota, tyś nam rada
Nie potrzebna nam tu zwada
Śpiewać jednak nie umiemy
Ale monet wiele chcemy
Nie dla siebie, lecz dla ludzi
Niech twe serce się obudzi.
Gwiazda Betlejemska
Z czym tu do mnie przychodzicie
Śpiewać, tańczyć nie umicie
Dużo dudków tu pragniecie
Jednak figę dostaniecie
Innych złotem obsypałem
O was jednak zapomniałem
Lecz są święta, moi drodzy
Skoro żeście tak ubodzy
Przyjdźcie jutro po kolędzie
Może coś i dla was będzie.
Wszyscy kolędnicy jednym chórem
Gwiazdko z nieba, gwiazdko nasza
To zasługa tylko wasza
Że my tutaj mamy życie
Jak niejeden tam w Madrycie
Prace idą nam jak burza
Twoja pomoc była duża.
Gwiazda Betlejemska
Śpiewajcie dalej, kolędnicy
Więcej uszczknę ze skarbnicy
Po pięć milionów się szykuje
Chyba że będziecie zbóje
Kto mi jeszcze raz podpadnie
Ten się znajdzie szybko na dnie
Teraz cieszcie się z tej kasy
Przyszły dla was dobre czasy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.