W momencie, kiedy pojawił się ogień, w budynku basenu znajdowało się 25 osób, w tym 15 dzieci. Zostali oni ewakuowani jeszcze przed przybyciem służb. Kolbuszowska straż pożarna zgłoszenie otrzymała kilkanaście minut przed godz. 14.
Na miejscu pojawiły się liczne wozy strażackie z całego powiatu kolbuszowskiego. Później dojeżdżały kolejne, z różnych części Podkarpacia.
Kłęby czarnego dymu nad miastem było widać z daleka.
Z ogniem przeszło 17 godzin walczyło 94 strażaków. Spłonęło około 850 mkw. dachu o konstrukcji drewnianej, docieplonej wełną mineralną i pokrytego papą.
Strażacy do godz. 7 rano następnego dnia rozcinali piłami pokrycie dachu i dogaszali pojedyncze zarzewia ognia. Podczas akcji zasłabło dwóch ratowników OSP, którym udzielona została pomoc.
Ogień pojawił się w momencie prowadzenia przez robotników prac gwarancyjnych na dachu basenu. Zniszczeniu nie uległa natomiast konstrukcja dachu, co pozwoliło ograniczyć straty, które oszacowano wówczas na 1,5 mln złotych. Pływalnia była zamknięta przez kilka miesięcy.
Po pożarze, na popularnej wtedy stronie demotywatory.pl pojawił się mem o Kolbuszowej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.