Jedyną panią w naszej ekipie było Magdalena Pytlak. Walczyła w kategorii wagowej do 57 kg. Wśród kobiet była najlepsza, zajęła drugie miejsce w grupie juniorek do 23 lat. Otrzymała również puchar za wywalczenie drugiego miejsca w klasyfikacji generalnej juniorek do 23 lat. - Nasza najlepsza zawodniczka podejmowała również próbę pobicia własnego rekordu Polski w martwym ciągu, gdzie zabrakło jedynie ułamka do dokończenia boju. Magda kończy jednak sezon spełniona – zaznaczał trener Grzegorz Mikuła.
Najbardziej utytułowany zawodnik Studia Mocy - Mariusz Brito - wywalczył dwa srebrne medale w kategorii juniorów do 23 lat (do 74 kg) oraz seniorów. - Tym samym poprawił lokatę w klasyfikacji seniorskiej, w zeszłym roku wrócił z brązowym medalem – zaznaczał Mikuła. Mariusz czuł niedosyt. - Wiele do życzenia pozostawia postawa sędziów na podeście, ponieważ nie zaliczali mi udanych bojów stosunkiem głosów. Złoty medal był w zasięgu ręki, ale nie mogę dyskutować z decyzjami sędziowskimi. I tak jestem ogromnie szczęśliwy. Przygotowania były bardzo intensywne, pomimo wciąż niedoleczonej kontuzji. Teraz skupiam się na powrocie do pełni zdrowia – podkreśla Brito. - Doskonale spisała się reszta naszych zawodników – mówił z uśmiechem Mikuła.
Więcej w 49 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie