W czwartek w południe policjanci odebrali zgłoszenie o kobiecie, która może próbować targnąć się na swoje życie. Kobieta z takim zamiarem miała wyjść z domu. Informacje o tym, dyżurny przekazał patrolom. W poszukiwania włączyli się również dzielnicowi z Komisariatu Policji na Baranówce. Kilka minut później, dzielnicowi, sprawdzając rejon linii kolejowej przy ul. Warszawskiej, zauważyli leżącą na torach kobietę.
- Funkcjonariusze podbiegli do niej i ściągnęli z torów. 5 minut później w tym miejscu przejechał pociąg - informuje rzecznik prasowy rzeszowskiej policji.
Dzielnicowi wezwali pogotowie, które przewiozło 36-letnią kobietę do szpitala.