W sobotę (19 stycznia) około godz. 12, dyżurny łańcuckiej policji został poinformowany o znalezieniu zwłok w nowo budowanym domu w miejscowości Kraczkowa. Policjanci ustalili, że jest to 49-letni obywatel Ukrainy. Przybyły na miejsce biegły lekarz sądowy wykluczył, by do śmierci mężczyzny przyczyniły się inne osoby. Prawdopodobną przyczyną zgonu było wychłodzenie.
Także w sobotę około godz. 15, dyżurny dębickiej komendy skierował policyjny patrol do miejscowości Jodłowa Górna, gdzie według zgłoszenia znaleziono w lesie ciało mężczyzny. Policjanci ustalili, że zwłoki znalazł brat denata. Mężczyzna ostatni raz widziany był przez członków rodziny w środę. 59-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego prawdopodobnie wracał przez las do domu. Decyzją prokuratora ciało mężczyzny zabezpieczono do dalszych badań. Wstępnie ustalono, że przyczyną jego śmierci mogło być wychłodzenia.
To druga i trzecia ofiara tegorocznej zimy na Podkarpaciu. Pierwszą ofiarą mrozów była mieszkanka Gorliczyny.