Sytuacja miała miejsce we wrześniu ubiegłego roku. Nie byłoby w niej nic dziwnego gdyby nie fakt, że wezwany na miejsce przewodniczący osiedla zabrał ze sobą pocisk i zawiózł do urzędu miejskiego.
Reklama
Opublikowano:
Autor:
GL
Przeczytaj również:
Sytuacja miała miejsce we wrześniu ubiegłego roku. Nie byłoby w niej nic dziwnego gdyby nie fakt, że wezwany na miejsce przewodniczący osiedla zabrał ze sobą pocisk i zawiózł do urzędu miejskiego.
Polecane artykuły:
Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.