Z PODKARPACIA. Policja zlikwidowała plantację marihuany i zatrzymała dwóch mężczyzn [ZDJĘCIA]

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCI Niemal kilogram marihuany, 11 krzewów konopi oraz ponad 200 gramów mefedronu, znaleźli i zabezpieczyli rzeszowscy policjanci w mieszkaniu, gdzie prowadzona była nielegalna uprawa konopi indyjskich. Policjanci zatrzymali dwóch podejrzanych mężczyzn. Prokurator wszczął w sprawie śledztwo i przestawił im zarzuty. Na jego wniosek sąd zastosował wobec nich areszt tymczasowy.

Jak informuje KMP w Rzeszowie, sprawa zaczęła się od informacji, którą uzyskali policjanci z wydziału kryminalnego Komendy Miejskiej w Rzeszowie. Wynikało z niej, że w Rzeszowie przy ul. Boya-Żeleńskiego, prowadzona jest nielegalna uprawa konopi indyjskich. Procederem tym miało się trudnić dwóch 34-letnich mieszkańców Rzeszowa, którzy wynajmowali w bloku dwa mieszkania. Mężczyźni mieli również posiadać narkotyki. 

W czwartek (12 września) pod ustalony adres pojechali kryminalni. Na miejscu zauważyli wchodzącego do budynku jednego z podejrzewanych. Policjanci weszli do bloku, jednak mimo wielokrotnego pukania do drzwi wynajmowanego przez niego mieszkania, nikt nie otworzył. Wtedy na klatce schodowej zauważyli drugiego z podejrzanych mężczyznę. Okazało się, że miał on klucze do tego mieszkania i z nim policjanci weszli do środka.

W mieszkaniu funkcjonariusze zastali mężczyznę, a podczas przeszukania znaleźli i zabezpieczyli kilkadziesiąt foliowych woreczków z zawartością suszu roślinnego i białej substancji. W mieszkaniu były również box-y ze sprzętem, w których uprawiane były krzewy konopi. Policjanci przeszukali również drugie mieszkanie, które w tym samym budynku wynajmował spotkany na klatce mężczyzna. Tam również znaleźli dużą ilość suszu roślinnego. 

Mężczyźni zostali zatrzymani. Na miejscu z udziałem technika kryminalistyki policjanci wykonali oględziny. Natomiast już w komendzie zważyli i sprawdzili zabezpieczone substancje. Po wstępnych badaniach okazało się, że zabezpieczyli niemal kilogram marihuany i ponad 200 gramów mefedronu, a uprawiane tam rośliny, to krzewy konopi indyjskich. 

W związku z tym mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu, a wyjaśnieniem sprawy zajęli się funkcjonariusze z wydziału dochodzeniowo-śledczego. W piątek zebrany w sprawie materiał dowodowy przekazali do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów. 

Prokurator wszczął w tej sprawie śledztwo. Przesłuchał i przedstawił zatrzymanym zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających i substancji psychotropowych oraz uprawy konopi innych niż włókniste. Zatrzymanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Do podobnej sprawy doszło w Mielcu. O tym piszemy TUTAJ. 

 

Na wniosek prokuratora, w piątek Sąd Rejonowy w Rzeszowie zastosował wobec zatrzymanych 34-latków areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE