Informację o włamaniu do garażu policjanci otrzymali w drugiej połowie września 2019 roku.
Sprawcy po zniszczeniu kłódek na drzwiach, weszli do środka, skąd skradli motocykl, kask i rękawice. Policjanci początkowo nie mieli żadnych wskazówek mogących pomóc w ustaleniu sprawców. Kryminalni pracowali nad sprawą cały czas od momentu zgłoszenia i w grudniu wpadli na ślad skradzionego jednośladu - relacjonuje KPP Strzyżów.
Informacja okazała się trafna. Motocykl namierzono w garażu 15-latka. Podczas przeszukania zabezpieczono motocykl, kask i rękawice o łącznej wartości blisko 5 tys. zł. Sprawcy zdążyli przemalować plastikowe elementy, a niektóre z nich zdemontowali, aby uniemożliwić ewentualne rozpoznanie pojazdu przez właściciela.
Teraz nastolatki poniosą odpowiedzialność przed sądem dla nieletnich. Starszy odpowie za kradzież z włamaniem, młodszy za paserstwo.