– Fotograf wykonał kilka zdjęć, po czym zatrzymał szarżującego za wilkami mężczyznę. Kierowca terenówki tłumaczył się, że ma pozwolenie na wjazd wydane przez nadleśnictwo, co okazało się nieprawdą - informuje Edward Marszałek, rzecznik prasowy RDLP w Krośnie.
- Sprawca, po nagłośnieniu zdarzenia przez media, 18 grudnia sam zgłosił się do nadleśnictwa, przyznał się do winy i wyraził skruchę. Po przesłuchaniu nałożona została nań łączna kara w wysokości 800 złotych za naruszenie zakazu wjazdu na tereny leśne i za płoszenie zwierząt - dodaje przedstawiciel Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych.
Mieszkaniec Krakowa został ukarany grzywną w wysokości 800 zł.